W pierwszej rundzie piotrkowianie pokonali w Mielcu swojego rywala. Przed rewanżem obydwa zespoły miały taką samą liczbę punktów, a ich strata do zajmującego 5. miejsce w swojej grupie Wybrzeża Gdańsk była identyczna, zarówno jeden, jak i drugi zespół miał więc matematyczne szanse na awans do fazy play-off. Środowy mecz był bardzo wyrównany. Na początku drugiej połowy goście wypracowali kilkubramkową przewagę (16:12), ale szybko ją stracili. Jeszcze 45 sekund przed końcem spotkania był remis (25:25), trener piotrkowskiej drużyny poprosił wówczas o przerwę. Kolejna akcja Piotrkowianina zakończyła się faulem i podyktowaniem rzutu karnego dla gospodarzy, który na bramkę zamienił wracający po kontuzji Piotr Swat. Wydawało się, że piotrkowski zespół wygra ten mecz, ale tuż przed jego zakończeniem rzut karny sprokurowali zawodnicy Piotrkowianina. Łukasz Janyst doprowadził do remisu i zwycięzcę musiał wyłonić konkurs rzutów karnych. Piotrkowianie nie zdołali trafić do bramki, natomiast zawodnicy Stali trzykrotnie pokonali piotrkowskiego bramkarza i to oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
10 marca Piotrkowianin zmierzy się na wyjeździe z zespołem MMTS Kwidzyn.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:26 (12:14) - w rzutach karnych 0:3 Stal Mielec
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Schodowski, Procho - Woynowski 7, Iskra 5, Góralski 4, Mróz 3, Surosz 2, Swat 2/2, Tórz 2, Pacześny 1, Pożarek, Achruk, Urbański.