Zdawał 120 razy! Rekordziści piotrkowskiego WORD

Strefa FM Środa, 23 maja 201841
Jedna osoba podchodziła do egzaminu teoretycznego 120 razy! Bez skutku. Inne mają na koncie od 30 do 40 podejść do części praktycznej. To niechlubne rekordy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie w przypadku prawa jazdy kategorii B. Okazuje się, że droga do "prawka" dla niektórych jest wyjątkowo wyboista.
Na zdjęciu Bogusław Kulawiak, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie / fot. archiwum ePiotrkow.plNa zdjęciu Bogusław Kulawiak, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie / fot. archiwum ePiotrkow.pl

Zdobycie upragnionego prawa jazdy wymaga czasem ogromnych poświęceń. Stres, spore wydatki związane z kosztami egzaminów, strach przed kolejną porażką. Z takimi wyzwaniami mierzą się kandydaci na kierowców. Jeśli chodzi o statystyki dotyczące rekordzistów, liczby mówią same za siebie.


W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie jedna osoba do egzaminu teoretycznego na kategorię B podchodziła 120 razy, do tej pory bez skutku... - Przeraziła mnie ta liczba. Ten jeden przypadek szczególnie się wyróżnia. Wiedziałem, że mamy takiego klienta, który walczy u nas długo, ale nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak długo - mówi Bogusław Kulawiak, dyrektor piotrkowskiego WORD-u. W przypadku egzaminu praktycznego w czołówce rekordzistów mieści się kilka osób, które mają na swoim koncie od 30 do 40 prób.


Warto zaznaczyć, że koszt egzaminu teoretycznego wynosi 30 zł, natomiast praktycznego to 140 zł. Jak nietrudno policzyć, rekordzista od egzaminu teoretycznego na swoje próby wydał już 3600 zł. Z kolei za 40 egzaminów praktycznych kandydat na kierowcę musiał zapłacić 5600 zł.


Czy w Piotrkowie Trybunalskim trudno zdobyć prawo jazdy? Zdaniem Bogusława Kulawiaka, nie. Jeśli chodzi o część praktyczną, są pewne sytuacje drogowe i miejsca, które nieco utrudniają kandydatom zadanie. - Czasami kłopoty sprawiają roboty drogowe, które niekiedy są źle oznaczone. Inni kierowcy popędzają samochód egzaminacyjny, mrugają światłami, trąbią. Kolejna sprawa to zakaz wyprzedzania rowerzystów na przejazdach kolejowych. Niektórzy kandydaci nie wytrzymują presji i popełniają błąd. Jeśli chodzi o konkretne miejsca, to nadal rondo turbinowe na Sulejowskiej sprawia egzaminowanym problemy. Zauważamy także mankamenty w poruszaniu się ulicą jednokierunkową bez wyznaczonych pasów ruchu - tłumaczy dyrektor.


W Polsce nie ma rejonizacji zdawania egzaminu na prawo jazdy, więc można wybrać dowolny ośrodek w kraju. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie pojawiają się więc klienci z całej Polski. - Wynika to z różnych sytuacji życiowych. Przykładowo ktoś przywędrował do Piotrkowa za pracą, ktoś inny zraził się do swojego macierzystego ośrodka, a słyszał dobre opinie o WORD-zie w Piotrkowie. Mamy wielu klientów z Łodzi, Końskich, Włoszczowy - mówi Kulawiak.


W Ośrodku w Piotrkowie zdawalność egzaminów na prawo jazdy kategorii B wynosi około 32%.


Zainteresował temat?

5

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (41)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)23.05.2018 21:34

5 razy nie zdałeś to sobie odpuść.Nie każdy się nadaje.Zresztą widać to na codzień.

112


gość ~gość (Gość)23.05.2018 21:17

I tak za dużo baranów ma prawko.Np dzisiejszy który dzisiaj tak poprostu wyjechał sobie z Kenpola zmuszajac mnie do ostrego hamowania.Słuchawki w uszach i myśli że jest fajny.

100


gość ~gość (Gość)23.05.2018 12:31

Nie wyobrażam sobie jak można tyle razy podchodzić do egzaminu teoretycznego, przecież te testy są banalnie proste! Może jest ich w bazie całe mnóstwo,ale wystarczy przysiąść i się nauczyć! Ludzie wy do szkoły nie chodziliście i nigdy się nie uczyliście?!

113


komisarz alex ~komisarz alex (Gość)23.05.2018 19:31

co do nauczania na L to samo szkolenie nic nie da jak chce sie nauczyc młodego kierowce a praktyka 3 lata i zdany tam jakis kurs nie wystarczy na to aby nauczyc dobrz jezdzić samochodem ale widzac jak kursant jedzie samochode a obok siedzi jego nauczyciel gdzie albo pisze samsi albo cos grzebie w telefonie itd a wage tylko skupia na telefonie i od czasu do czasu spoizy jak kursant jedzie to masakra jest a kase trzeba płacić a przygotowanie do egzaminu jest marna

41


POOO ~POOO (Gość)23.05.2018 13:32

Powinni tych instruktorów pouczyć. Bo ja jezdza tacy 20 km/h po miescie i tworza sztuczne korki to ...czeta by sie przydała.

83


gość ~gość (Gość)23.05.2018 16:04

Boze przeciez te testy sa na zrozumienie nie da sie wkluc wszystkich pytan na pamiec . Podchodzilam 10 lat temu na starych testach zdalam za pierwszym oblalam na jezdzie potem dalam sobie spokuj w zeszlym roku zalozylam zie z mezem ze zdam za pierwszym razem juz nowe i oczywiscie nie bylo problemu . jazdy rozumiem stres jest duzy w zeszlym roku podchodzilam i oblalam ale no niestety stres i nerwy mnie zjadly . tydzien temu postanowilam jeszcze raz wykupilam 5 godzin w zarabistej szkole jazdy na luzaku zero zastrzezen 3 dni jazd i egzamin na luzie i pozytywny wynik

35


gość ~gość (Gość)23.05.2018 15:57

Jak ktoś nie zdaje po 30 czy 40 razach to powinien mieć już dożywotni zakaz zdawania. Nie wszyscy się do tego nadają. Gdzie jest napisane że człowiek musi mieć prawko.

142


ds ~ds (Gość)23.05.2018 15:52

za pierwszym razem jak normalni ludzie ;)

414


gość ~gość (Gość)23.05.2018 15:37

Ja zdawałam 16 razy

29


aa ~aa (Gość)23.05.2018 13:17

Maszynka do robienia kasy .

140


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat