Jak powiedział nam w rozmowie telefonicznej Robert Pach, obecny właściciel Wapienników - (...) Proszę o uszanowanie prawa własności. Teren jest prywatny i nie jest przeznaczony do rekreacji. Jeśli nie organizujemy grilla na działce sąsiada, czy innych obcych osób, to i na terenie Wapienników nie powinno to mieć miejsca - dodał właściciel.
Temat działki wraz z urokliwym jeziorkiem pojawił się na ostatniej sesji Rady Miasta Sulejowa. Radna Małgorzata Domosławska prosiła burmistrza o rozmowy z właścicielem na temat zamiany działek, by Wapienniki stały się nie prywatne, a gminne. - Obecnie docierają do nas sygnały, że właściciel grodzi teren jeziorka, nie wpuszcza mieszkańców, nie daje wędkować. Dlatego chciałam złożyć wniosek o przeprowadzenie formalnych rozmów z właścicielem, by może gmina zamieniła się z nim na działki. Za jeziorko na Wapiennikach gmina mogłaby oddać teren tak zwanej nielegalnej kopalni - pytała radna. Wojciech Ostrowski, burmistrz Sulejowa zgodził się na przyjęcie takiego wniosku radnych i zgodził się na podjęcie rozmów z właścicielem.
Czy scenariusz zamiany działek będzie rozważony przez obecnego właściciela tego terenu? Robert Pach stwierdził, że jeśli otrzyma propozycję od urzędników, to chętnie ją rozpatrzy. Jak powiedział: - Wapienniki mogę też gminie sprzedać. Jeśli są pieniądze na kładkę, to może znajdą się i na tereny rekreacyjne.
Na razie Wapienniki pozostają zamknięte.