Opłatę za przekształcenie można zrobić jednorazowo, bądź podzielić ją na raty. Jeśli jednak mieszkańcy zdecydują się zapłacić całą kwotę jeszcze w tym roku, to przysługuje im 60% ulgi. Jest jeden warunek. Decyzję o jednorazowej wpłacie muszą podjąć wszyscy mieszkańcy danego bloku. – Każdy powinien rozważyć jednorazową wpłatę, ponieważ 60% bonifikata w wielu przypadkach może być bardzo odczuwalna. Dla przykładu, właściciel największego mieszkania należącego do naszej spółdzielni jednorazowo będzie musiał zapłacić 2500 zł, jeśli jednak składka zostanie rozłożona na raty, wtedy bez bonifikaty, wyniesie ona 6250 zł. Najniższe koszty są oczywiście w wieżowcach. Tam jest więcej mieszkań, są inne udziały. W wieżowcu za niektóre lokale opłata będzie wynosiła najmniej 118 zł - mówi Władysław Michalak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. Słowackiego. Co roku jednak wartość bonifikaty maleje o 10%. Jeśli mieszkańcy zdecydują się zapłacić całość za rok, wtedy ulga będzie wynosiła już 50%. - W przypadku jednorazowej opłaty, mieszkańcy powinni uiścić ją nie później niż 3 miesiące przed zakończeniem bieżącego roku. Wszystko po to, by można było załatwić wszelkie formalności z urzędem miasta, uzyskać wpis w księdze wieczystej oraz przelać pieniądze. W przyszłym roku ta bonifikata niestety będzie już niższa - dodaje prezes spółdzielni.
Kwotę za przekształcenie można podzielić również na raty. Wtedy jednak trzeba liczyć się z tym, że zapłacimy znacznie więcej. Opłata może ulec również waloryzacji. - Każdy blok rozpatrywany jest indywidualnie. Mamy 109 budynków i nie sądzę, że nawet w jednym wszyscy mieszkańcy będą jednomyślni. Jeżeli np. z całego bloku na jednorazową opłatę nie zgodzi się tylko jedna czy dwie osoby, wtedy zastanowimy się, jak rozwiązać taką sytuację i postaramy się pomóc - dodaje W. Michalak.
Mieszkańcy mają 2 tygodnie na złożenie deklaracji od czasu otrzymania dokumentu ze spółdzielni mieszkaniowej. Wielu
podjęło już decyzję i wpłacają należności do kasy. Jak poinformował nas prezes spółdzielni Słowackiego, pieniądze są gromadzone na indywidualnych kontach każdego mieszkańca. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, wszystkie należności zostaną zwrócone.
Przedstawiciele spółdzielni wystąpili również do Urzędu Miasta w Piotrkowie z prośbą o zwiększenie bonifikaty, ponieważ w Gdańsku czy w Warszawie wynosi ona ponad 90%. Czekają na odpowiedź.