Miałam okazję osobiście poznać pracowników poradni i korzystać z ich wsparcia, pomocy, porady... To osoby z ogromnym doświadczeniem, które czynią tak wiele dobrego dla naszych pociech. Nie wyobrażam sobie, żeby "pozbywać się" tak dobrych specjalistów. Na tych "udogodnieniach" ucierpią tylko nasze dzieci. Niestety kolejny raz nie ma to oczywiście żadnego znaczenia. Znowu wygrywa polityka. ABSURD.

00

http://www.powiat-piotrkowski.pl/index.php?trg=news&id=981

00

Stasio się pokłócił z Krzysiem...ale i tak zyskają. Krzysio ma "powód" do zwolnienia "nie-swoich",a Stasio robotę "dla swoich". A dzieci?

00

Pal sześć Kaczmarka, lepiej sprawdzić, co Cubała kombinuje i kto tam za sznurki pociąga. Bo to wszystko grubymi nićmi szyte, że nagle z dnia na dzień z jednej poradni są dwie, a pół ludzi do zwolnienia. Ot, jakie miasto, takie potem losy ludzi i dbanie o najmłodszych.

00

Taniej jest nowa placówkę stworzyć? Bzdura! Jedna duża poradnia, w jednym budynku, z jednym dyrektorem będzie kosztowała więcej, niż 2 osobne, w różnych miejscach, każda ze swoją administracją?! To tylko i wyłącznie polityczne rozgrywki, jak wszystko w tym mieście i powiecie. A najbardziej na tym stracą dzieciaki.

00

Oczywiście! A choćby ten ostatni przykład z tym chłopcem ze Starowarszawskiej jest tego najlepszym dowodem. Ale widocznie nie dla urzędasisków, jak ten Kaczmarek czy jak mu tam jest.

00

Ludzie czy nikogo nie ma kto pomógłby tym ludziom, przecież oni też nam pomagali przez wiele lat. Nikt z Was nie korzystał z pomocy pracowników z poradni?

00

w powiecie połapali sie ze za duzo kasy od nich miasto ciagnie wiec zrobią swoja tansza,i dzieciaki beda krocej czekac bo beda 2 poradnie a nie jedna

00

To mam rozumieć, że ci pracownicy nie są potrzebni, ponieważ w naszym "wspaniałym" mieście nie ma żadnych dzieci z dysfunkcjami, jak dysleksja itd? We wszystkich szkołach oczywiście są prowadzone zajęcia reedukacyjne, są logopedzi, psycholodzy, więc poradnia niepotrzebna? To jest jakaś kpina!!! Dzieci w kolejkach rocznych jak nie w dłuższych czekają na to, żeby się nimi zająć! Ale wiadomo, że zawsze chodzi tylko o kasę, a nie dobro przyszłych obywateli.

00

Castro, masz rację, tu chodzi tylko o stołki! A najmniej o nasze dzieciaki, ktorym raczej pogorszy sie dostep do senspwnej pomocy! Zobaczycie, bedzie przez tych bezmyslnych urzedasow placz i zgrzytanie zebow! Ciekawe, jak na Sienkiewicza w tych biurach zajma sie dzieciakami niepelnosprawnymi. Nie ma windy, nie da sie wozkiem wjechac. I jak te dzieciaki, nie dosc, ze im kaza do psychologa, to jeszcze beda czekaly w tlumie petentow. Idiotyzm

00