W Piotrkowie będzie nocna prohibicja

Środa, 25 kwietnia 2018179
Mieszkańcy Piotrkowa nie będą mogli kupić alkoholu od godz. 23.00 do 6.00 rano. Tak zdecydowali miejscy radni. Nie byli jednomyślni.

Ładuję galerię...

Wszystkie trzy projekty uchwał regulujące sprzedaż alkoholu w mieście zostały przegłosowane podczas środowej sesji Rady Miasta.

 

Przypomnijmy, że pierwsza z uchwał dotyczy usytuowania punktów sprzedaży alkoholu w mieście. Ich odległość od kościołów i szkół nie może być mniejsza niż 30 metrów. Sposób pomiaru to droga dojścia (w dodatku po przejściach dla pieszych, bez łamania przepisów ruchu drogowego). Wg wiceprezydenta Andrzeja Kacperka, dzięki takiemu rozwiązaniu żaden przedsiębiorca sprzedający alkohol w obrębie naszej Starówki nie będzie musiał zwijać interesu.

Projekt poparło 16 radnych, 3 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu.

 

Druga z uchwał ustala maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Limitów będzie w sumie pięć - osobne na każdy rodzaj alkoholu i odrębnie dla gastronomii i sprzedaży detalicznej.

Dotychczas samorząd ustalał jedynie limit punktów sprzedaży – w gastronomii do 100 punktów, w sprzedaży detalicznej – do 170. Do tych limitów nie wliczano zezwoleń jednorazowych, których w 2017 roku wydano 40, jak również zezwoleń na sprzedaż piwa. Jak będzie teraz? - Teraz musimy odrębnie określić limit zezwoleń dla sprzedaży gastronomicznej i detalicznej, odrębne będą też limity na sprzedaż piwa, wina i wódki. Proponujemy 260 dla piwa, 200 dla wina i 200 dla wódki. To również jest pewien kompromis – mówił Andrzej Kacperek.

Maksymalna liczba zezwoleń dla gastronomii to 190, dla sprzedaży detalicznej - 470. 

Projekt poparło 13 radnych, 2 było przeciwnych, 4 wstrzymało się od głosu.

 

Najbardziej kontrowersyjna była jednak uchwała wprowadzająca nocną prohibicję. Projekt zakłada zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych od godz. 23 do 6 rano.

Zanim radni przystąpili do głosowania rozgorzała dyskusja. Niektórzy składali własne propozycje, radny Piotr Gajda proponował na przykład, by nocny zakaz obowiązywał od godz. 22.00 do 8.00. Z kolei Jan Dziemdziora chciał skrócić prohibicję do 5 rano.

 

Zdecydowanie przeciwni propozycji wprowadzenia zakazu byli Marlena Wężyk-Głowacka i Tomasz Sokalski. - Są kolejne zakazy, kolejne ograniczenia, wkraczamy w obszar wolności wyboru – mówiła radna. - Rozumiem, że problem istnieje, ale czy to jest odpowiednie narzędzie do walki z alkoholizmem? Wg mnie nie. Brakło konsultacji z mieszkańcami. Takie miasta jak Łódź, Poznań, Sopot przeprowadziły konsultacje z prawdziwego zdarzenia, a my? Czy ktoś zapytał o zdanie mieszkańców? Nikt! Dlatego ja jestem przeciwna.

 

W Piotrkowie swoje zdanie miały okazję wyrazić jedynie rady osiedla. Nie wszystkie z tego prawa skorzystały. 4 rady poparły rozwiązania zawarte w uchwałach, 5 było przeciwnych.

 

- Czy należy zakazać? Wg mnie nie, należy edukować – mówił z kolei T. Sokalski. - Czy my tymi uchwałami chcemy spowodować zmniejszenie sprzedaży alkoholu w mieście? Oczywiście, że nie. Zakaz będzie obowiązywał 10 przedsiębiorców prowadzących sklepy, ale restauratorów z Rynku Trybunalskiego już to nie dotyczy. Dlaczego traktujemy ich nierówno? To kolejne karanie przedsiębiorców.

 

Projektów uchwał bronił prezydent Piotrkowa. - Gdybyśmy dziś zorganizowali referendum w tej sprawie, jestem przekonany, że większość osób byłaby przeciwna zakazom, bo to naturalna reakcja na jakiekolwiek ograniczenia – mówił Krzysztof Chojniak. - Proszę tych, którzy są dziś za utrzymaniem handlu alkoholem w nocy, żeby spojrzeli w oczy piotrkowianom, którzy mieszkają blisko sklepów z alkoholem. Padają argumenty, że to problem służb porządkowych, ale jest jeszcze coś takiego jak prewencja. Policja i Straż Miejska nie są w stanie opanować tylu punktów zapalnych, żeby zapewnić spokój i bezpieczeństwo w nocy.

 

Ostatecznie za wprowadzeniem nocnej prohibicji rękę podniosło 14 radnych, 3 było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosowania.

 

Uchwały, które przegłosowali radni trafią teraz do służb prawnych wojewody, które sprawdzą ich zgodność z prawem.


Zainteresował temat?

13

16


Zobacz również

reklama

Komentarze (179)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Alan ~Alan (Gość)25.04.2018 16:25

Otwieram metę i rzucam robotę kasa pewna i dobra!!!

183


jak przyjdzie milicja... ~jak przyjdzie milicja... (Gość)26.04.2018 10:45

... będzie prohibicja.

70


halo5 ~halo5 (Gość)26.04.2018 10:23

Jednak zmieniam zdanie. To ŚWIETNY zakaz! Rozwiązuje dużo problemów. Np. stan dróg w Piotrkowie (ul.... tu wpisz którą chcesz), standard edukacji (dostęp do choćby przedszkoli), szaloną liczbę inewstorów w mieście...itd.. Popieram radę tegoż miasteczka (a możę "radkę" skoro miasteczka). Zajmuje się PRAWDZIWYMI problemami, a nie jakimiś tam pierdołami. WOW! Europa!

170


gość ~gość (Gość)26.04.2018 09:43

Brawo Pani Marleno!!!

103


Iga S. ~Iga S. (Gość)26.04.2018 09:23

Czasem czuję się tak, jakbym "Ranczo" oglądała :)

181


gość ~gość (Gość)26.04.2018 08:57

Masakra!!!! Dlaczego nikt nie pyta mieszkańców o zdanie!! Nie tylko emeryci mieszkają w tym mieście !!! To chyba decyzja która nie pomoże w wygraniu wyborów...

131


sami swoi ~sami swoi (Gość)26.04.2018 07:52

u mnie blisko sklepu nie ma a policja czy straż notorycznie są wzywani do jednej i tej samej rodziny dwa lub trzy razy w tyg.a oni w sklepie wódki nie kupują... czy ten zakaz coś da??? jaka władza sprawująca takie zakazy i nakazy... żenada ...

131


Pierre Dolevas ~Pierre Dolevas (Gość)26.04.2018 00:16

Cytuję:
pierwsza z uchwał dotyczy usytuowania punktów sprzedaży alkoholu w mieście. Ich odległość od kościołów i szkół nie może być mniejsza niż 30 metrów. Sposób pomiaru to droga dojścia (w dodatku po przejściach dla pieszych, bez łamania przepisów ruchu drogowego). (...) Druga z uchwał ustala maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Limitów będzie w sumie pięć - osobne na każdy rodzaj alkoholu i odrębnie dla gastronomii i sprzedaży detalicznej. Dotychczas samorząd ustalał jedynie limit punktów sprzedaży – w gastronomii do 100 punktów, w sprzedaży detalicznej – do 170. (...) Teraz musimy odrębnie określić limit zezwoleń dla sprzedaży gastronomicznej i detalicznej, odrębne będą też limity na sprzedaż piwa, wina i wódki. Proponujemy 260 dla piwa, 200 dla wina i 200 dla wódki.


I pomyśleć, że dorośli ludzie zajmują się takimi pierdołami i komplikowaniem spraw prostych. A po kiego grzyba te limity? Czy ktoś naprawdę jest przekonany, że bez ustalonych limitów ludzie zaczęliby otwierać nowe sklepy bez opamiętania? Ilość potencjalnych klientów jest ograniczona, więc i ilość punktów handlowych ustali sam rynek! Czy nikt spośród obradujących nie zna podstawowych praw ekonomii? Po co regulować coś, co może wyregulować się samo? Czy naprawdę w Piotrkowie nie ma ważniejszych problemów do rozwiązania? Co w następnej kolejności będą regulować? Dopuszczalny limit pogłowia sumów w Strawie?

191


gość ~gość (Gość)25.04.2018 18:54

Ja tam się cieszę.Nie będę musiała chodzić na nocki do zagloby.Popieram.

2010


gość ~gość (Gość)26.04.2018 07:23

Panie Gajda godzinę policyjna przywroc... pakuje walizki i uciekam z tego patologicznego miasta jak najdalej... a kiedyś kochałem to miasto...

112


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat