Uroczystość zorganizował Piotrkowski oddział Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przy tablicy upamiętniającej Mariana Króla przy ul. Sienkiewicza 3.
W tym miejscu "Szczerba" otoczony przez kordon niemiecki walczył prawdopodobnie około sześć godzin, za nim poległ. Był to jeden z niewielu przypadków w Polsce, kiedy żołnierz otoczony w terenie zurbanizowanym, jakim jest miasto, podjął samotną walką przeciwko około 100 niemieckim funkcjonariuszom - mówi Adam Ostrowski, wiceprezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z oddziałem w Piotrkowie Trybunalskim. - Jest to cenna lekcja okupiona krwią. Należy o niej pamiętać, aby nigdy taka sytuacja się nie powtórzyła. Jeżeli nie chcemy przelewać własnej krwi, warto pamiętać, jakie błędy popełniono, jakimi wartościami kierował się naród. Kpr. Marian Król nie poddał się, nie poszedł na układ z Niemcami. Walczył do końca, raniąc, zabijając około 8 Niemców, w tym szefa Gestapo - dodaje wiceprezes.
Na początek wydarzenia przypomniano wszystkim przybyłym gościom oraz mieszkańcom historię zdarzeń, które wydarzyły się 80 lat temu. Odbyła się krótka inscenizacja, z narracją Jakuba Czerwińskiego znanego jako Irytujący Historyk, która pokazała ucieczkę "Szczerby" przed niemieckim okupantem.
Kpr. Marian Król zginął w wieku 22 lat. Podczas upamiętniającej uroczystości obecni byli jego bracia Zygmunt oraz Jan Król.
Bardzo cieszymy się, że są ludzie, którzy jeszcze pamiętają to wydarzenie. W momencie śmierci mojego brata miałem niecałe dwa lata, a Jan 12 lat. Marian jest dla nas bohaterem, ponieważ walczył z faszystami. To było wydarzenie na skalę całej ziemi piotrkowskiej. To dało asumpt do jeszcze bardziej wzmożonej walki z Niemcami - mówi Zygmunt Król, najmłodszy brat kpr. Mariana Króla.
Wydarzenie zgromadziło wiele mieszkańców, zaproszonych gości, przedstawicieli władz samorządowych oraz członków rodzin żołnierzy AK. Obecni byli także uczniowie z IV LO w Piotrkowie oraz Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Bujnach. Wszyscy zgromadzeni mogli wysłuchać m.in. odegrany sygnał "Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni Tobie", pieśń "Idą Leśni" odśpiewaną przez chór IV LO w Piotrkowie.
Wcześniej nie słyszałam o Marianie Królu, mimo że jestem mieszkanką Piotrkowa, to dowiedziałam się o nim dopiero w tym roku. Zdecydowałam się tu przyjść, aby upamiętnić tego człowieka, który oddał życie za naszą ojczyznę. Chciałam też pokazać dzieciom, aby pamiętali o takich bohaterach. Nie możemy zacierać historii - mówi pani Ewa.
Pod tablicą upamiętniającą postać kpr. Mariana Króla złożono wiązanki oraz zapalono znicze.