Decyzja rzeszowskiego sądu oznacza, że 11 lutego Mariusz Trynkiewicz opuści mury więzienia i stanie się wolnym człowiekiem. Dojdzie do tego nawet jeżeli podczas rozprawy, która odbędzie się 10 lutego zostanie uznany za stwarzającego zagrożenie. Dlaczego? Ponieważ Trynkiewiczowi będzie przysługiwać prawo odwołania się od tej decyzji.
"Szatan z Piotrkowa" będzie miał obowiązek meldowania się na policji oraz zakaz opuszczania kraju. 11 lutego wyjdzie na wolność, gdzie będzie czekał na uprawomocnienie się poniedziałkowej decyzji sądu.
O umieszczenie Trynkiewicza w zamkniętym zakładzie wnioskowały władze rzeszowskiego Zakładu Karnego.