Radny klubu SLD Marian Kotalski zaapelował do prezydenta miasta, aby ten odwołał swojego zastępcę Grzegorza Haraśnego. Zdaniem radnego działalność wiceprezydenta źle wpływa na wizerunek Tomaszowa. Radny stwierdził, że za niezrealizowane w tym roku inwestycje odpowiedzialny jest właśnie wiceprezydent.
- To śmieszne zarzuty. Moim zdaniem to już kampania przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi. Argumenty, których użył radny Kotalski to brednie i nie ma o czym dyskutować - skomentował wystąpienie radnego Lewicy Grzegorz Haraśny związany z PO.
Jak przekazał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kumek, prezydent odpowiedział, że minęły czasy, kiedy rada mogła odwołać wiceprezydenta.
Wystąpienie radnego Mariana Kotalskiego miało miejsce w interpelacjach. Wcześniej radni zajmowali się sprawami merytorycznymi. Uchwalili m.in. zmiany w budżecie miasta.