Uczniowie ZSP nr 2 zorganizowali swoją studniówkę w piotrkowskim Hotelu Agat. Zabawa rozpoczęła się od części oficjalnej, po której uczniowie tradycyjnie zatańczyli poloneza.
Studniówkę ma się raz w życiu, trochę się stresuję m.in. tym polonezem. Sporo czasu przeznaczyliśmy na próby i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie perfekcyjnie. Na pewno będzie dobra muzyka, towarzystwo fajnych ludzi. Dzisiaj nie myślimy o maturze, nie ma takiej opcji! Dzisiaj jest tylko zabawa - powiedział nam jeden z tegorocznych maturzystów.
Oprócz dobrej zabawy, nie brakowało także chwil wzruszenia. Sami uczniowie podkreślali, że studniówka to czas dobrej, wspólnej zabawy, ale już niebawem przed nimi egzamin dojrzałości, a potem, po kilku latach, ich wspólne drogi się rozejdą. Wzruszenia nie kryło także grono pedagogiczne.
To ogromne wzruszenie, chociażby dlatego, że spojrzałam dzisiaj na nasze dzieciaki, które 4 lata przyszły do nas do liceum albo 5 lat temu do technikum i mieli wtedy po 14 lat, a teraz to już dorośli ludzie. Oni już skupiają się na tym ważnym egzaminie, który czeka ich w maju. Nie ukrywają, że bardzo im na tym zależy, ale dzisiaj mają ten moment, kiedy mogą się jeszcze wspólnie pobawić - mówi Lidia Łopusiewicz, dyrektor ZSP nr 2 w Piotrkowie.