- Nie wiem, czy ktoś zwrócił na to uwagę, ale obywatele to my – wszyscy mieszkańcy. Ich reprezentanci, to radni. Oni mówią, jakie mieszkańcy mają potrzeby. Są komisje merytoryczne, rady osiedli... Dlatego uważam, że byłoby to mnożenie bytów – zupełnie niepotrzebne narażanie mieszkańców na kolejne koszty. Nieśli nie mamy pieniędzy, to powinniśmy oszczędzać każdą złotówkę.
W komisji do spraw budżetu obywatelskiego zasiada siedmiu radnych prezydenckiej koalicji. Za każde posiedzenie każdy nich otrzyma 164 złote. Jej przewodniczący dostanie prawie 60 złotych więcej. Radni lewicy też otrzymali propozycje uczestniczenia w jej obradach, ale z niej nie skorzystali.
(Strefa FM)
- Gala boksu w Sulejowie. Rywalizuje około 100 zawodników
- Parafialny festyn na rzecz potrzebującej piotrkowianki
- Kto zgubił kluczyki do mercedesa?
- Pożary lasów w naszym regionie. Samolot gaśniczy w akcji
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach