Szpital przy ul. Roosevelta będzie spółką?

Tydzień Trybunalski Sobota, 03 listopada 201212
Najbardziej prawdopodobną opcją ratunkową dla szpitala przy ul. Roosevelta w Piotrkowie jest przekształcenie go w spółkę z udziałem inwestora strategicznego. To ma pozwolić na przeprowadzenie w placówce niezbędnych inwestycji, które nie tylko polepszą jakość świadczonych usług, ale zapewnią pozyskanie kontraktu z NFZ.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera
fot. Jarek Mizera

O sytuacji szpitala rozmawiano w poniedziałek podczas sesji Rady Powiatu w Starostwie. O Powiatowym Zespole Opieki Zdrowotnej władze powiatowe debatują od maja tego roku - chodzi o dostosowanie placówki do wymagań wynikających z Ustawy o działalności leczniczej.

 

- Wspieraliśmy Zespół, udzielaliśmy kredytów, zresztą nie tylko my, również gminy. Jednak ze względu na to, że Ustawa o działalności leczniczej, jak również wytyczne Ministerstwa Finansów nie pozwalają nam dalej bezpiecznie prowadzić tego szpitala, więc zwróciliśmy się do miasta Piotrków, aby przez kolejne lata to miasto prowadziło placówkę. Tym bardziej, że pacjentów z miasta jest zdecydowanie więcej niż tych od nas. Ponieważ nie mamy pozytywnej odpowiedzi, w związku z tym Zarząd Powiatu ma inne warianty. Mamy 3 propozycje. Będziemy je konsultować z Radą Powiatu, samorządami powiatu piotrkowskiego oraz pracownikami szpitala. Chcemy wypracować najlepszą koncepcję. A jedna z nich jest taka, aby utworzyć spółkę z udziałem inwestora strategicznego. W szpitalu potrzebne są inwestycje, bez tego nie da się prowadzić nowoczesnej placówki. Do rozmów zaprosilibyśmy również samorządowców, pracowników i wszystkich tych, którym zależy, aby służba zdrowia w powiecie piotrkowskim dobrze funkcjonowała - mówił podczas sesji starosta piotrkowski Stanisław Cubała.


Przypomnijmy, że rozmowy pomiędzy powiatem i miastem trwały od lipca do końca września. Starosta zaproponował, aby miasto przejęło szpital wraz z przychodniami, zarówno tymi w mieście, jak i powiecie. Miasto było jednak zainteresowane przejęciem jedynie tych na terenie Piotrkowa. Niestety dla powiatu ta opcja nie wchodzi w grę. - Ostatnia odpowiedź pana prezydenta jest taka, że miasto Piotrków nie jest zainteresowane przejęciem w całości PZOZ - mówił sekretarz w Starostwie Piotr Wojtysiak.


Wobec tego Rada Powiatu zobowiązała dyrektora szpitala do przedstawienia do końca września kompleksowej strategii działalności na lata 2012 - 2014, która zawierałaby możliwości zmian dostosowawczych.


Wnioski, do który doszedł dyrektor PZOZ są następujące: środki, jakie szpital pozyskuje z kontraktów z NFZ, pozwalają na funkcjonowanie i zaspokajanie bieżących potrzeb w zakresie realizacji świadczeń medycznych i wynagrodzeń pracowników. A co z inwestycjami? Dziś szpital nie jest w stanie wygenerować wystarczających środków na zakup aparatury medycznej i realizację remontów poprawiających infrastrukturę. Jak informuje dyrekcja, na poprawę sytuacji finansowej znaczny wpływ może mieć odzyskanie środków finansowych z NFZ za nadwykonania w latach 2010 - 11. Dziś konieczna jest ciągła analiza struktury zatrudnienia w celu obniżenia kosztów osobowych. Kolejny wniosek - ze względu na nierentowność, w grę może wchodzić likwidacja ośrodków zdrowia w Goleszach w gminie Wolbórz i w Przygłowie (gm. Sulejów).

 

- Ten punkt został wpisany warunkowo. Nie jest naszym celem ograniczenie dostępu do przychodni dla pacjentów. Są jednak pewne placówki, których rentowność w obecnych budynkach trudno będzie utrzymać. Jeśli chodzi o Przygłów, to sprawa nie jest jeszcze aż tak pilna. Ale ośrodek w Goleszach został wybudowany w latach 50. czy 60. Budynek nie jest funkcjonalny, w dodatku bardzo drogi w utrzymaniu. Jesteśmy po rozmowach z panią burmistrz, aby utworzyć tam mały ośrodek rzędu 50 - 60 m kw. Niebezpieczeństwo likwidacji tych dwóch ośrodków wchodzi w grę jedynie wtedy, kiedy gminy nie udzielą nam wsparcia. Z rozmów z władzami gmin wynika jednak, że są chętni do współpracy - tłumaczy Paweł Banaszek, dyrektor PZOZ.


Kolejnym sposobem na pozyskanie większych przychodów (poza kontraktem z NFZ) ma być zwiększenie ilości wykonywania odpłatnych usług medycznych z wykorzystaniem wysokospecjalistycznej aparatury medycznej. Według dyrekcji największymi zagrożeniami dla funkcjonowania PZOZ w kolejnych latach są: niepodpisanie kontraktów z NFZ na usługi medyczne, które dotychczas były wykonywane; brak wsparcia finansowego i rzeczowego na realizację programu dostosowawczego do Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wymagań, jakimi powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej. - Głównym problemem szpitala jest to, aby zainwestować w jego infrastrukturę, w sprzęt. Może się to odbyć w różny sposób, np. poprzez uzyskanie kredytów, to jednak jest trudne, bo z reguły banki żądają poręczenia powiatu. Tymczasem powiat również musi ograniczać koszty. Drugim sposobem jest pozyskanie inwestora zewnętrznego. Na razie są to jedynie koncepcje, a nie konkrety. Za 9 miesięcy 2012 roku mamy niewielką stratę. Nie jest źle, ale to oznacza również, że nie mamy pieniędzy na rozwój - przyznaje Paweł Banaszek.

 

Do końca 2012 roku Zarząd Powiatu musi wypracować optymalne rozwiązania organizacyjno-prawne dla PZOZ. Do rozpatrzenia są trzy warianty:
- obecna forma funkcjonowania, pamiętając o odpowiedzialności finansowej w przypadku ujemnego wyniku finansowego szpitala,
- powołanie spółki samorządowej, istnieje możliwość współpracy z samorządem województwa łódzkiego, być może też z udziałem miasta,
- propozycją najbardziej realną i na którą powiat kładzie największy nacisk, jest jednak powołanie spółki z udziałem powiatu, z udziałem pracowników i inwestora strategicznego (publicznego bądź prywatnego).

 

as


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

eeee ~eeee (Gość)05.11.2012 12:36

"adler" napisał(a):
Istnieje tyle prywatnych przychodni i chyba nikt do nich nie dokłada.

Ale jakie to przychodnie? Takie które nie robią badań specjalistycznych, nie wykonują skomplikowanych zabiegów bo to kosztuje....

00


adler ~adler (Gość)04.11.2012 18:40

Niech lekarze pracujący w poradniach na ternie powiatu wezmą przychodnie we własne ręce i na własna odpowiedzialność. Jeżeli chcą dalej pracować bo jeśli nie to należy ogłosić przetarg na wykonywanie usług medycznych w tych miejscach. Przecież to proste. Istnieje tyle prywatnych przychodni i chyba nikt do nich nie dokłada.

00


bezpartyjny ~bezpartyjny (Gość)04.11.2012 09:31

Na zdjęciach sami PSL-owcy! Co to zebranie partyjne?

00


P51 ~P51 (Gość)04.11.2012 09:18

No cóż - mina Dyrektora Banaszka mówi baaardzo dużo...
Inwestor strategiczny - fajne pojęcie-tylko- gdzież on...?!
Na razie to pobożne życzenie,myślenie życzeniowe.
Wątpię by się taki znalazł...
Oj, będzie się działo!
Będzie zadyma po której zostanie jeden szpital w Piotrkowie T.,bo dwa na takiej wielkości miasto, to przerost formy nad treścią...

00


Oj-ty-małomyślący! ~Oj-ty-małomyślący! (Gość)04.11.2012 09:13

"OJ-wy-malomyslacy-" napisał(a):
a jak się pójdzie prywatnie do lekarza to ona daje karteczke i nagle przeswietlenie mozna zrobić.


Kłapiesz dziobem, bo powielasz modne w społeczeństwie stereotypy...
Jak idziesz "prywatnie" do lekarza ( w znaczeniu - do gabinetu prywatnego), to za każde badanie na skierowanie z takiej "instytucji" płacisz z własnej kieszeni!
Co innego, jak leżysz w szpitalu i dajesz łapówkę ,by mieć wykonane badanie - to już zupełnie co innego.
Nazywajmy rzeczy po imieniu, bo inaczej to siejemy zamęt i niepotrzebne nerwy.
Łapówki należy zawsze piętnować i zwalczać!
A z drugiej strony to pacjenci idąc do lekarza mają już swoją koncepcję badań i leczenia - bo wyczytali to ( najczęściej) w internecie (...!).Jak lekarz ( mający jednak większą wiedzę medyczną od pacjenta) nie widzi potrzeby i sensu wykonania jakiegoś badania lub przepisania sugerowanego leku, to w większości pacjentów świta myśl, że " na pewno czeka na łapówę"...Przyznajcie się,że tak myślicie.
Niestety,także pozostałe komentarze oparte są na powszechnym,stereotypowym myśleniu mającym bardzo mało wspólnego z prawdą...
Pożyjemy, zobaczymy.

00


castro ~castro (Gość)04.11.2012 08:29

Panie Starosto przecież to jest takie proste.Pozbyć się jednego vicedyrektora - wiadomo którego.Dyrektora zmienić na takiego który poświęci się swojej placówce a nie będzie kombinował gdzie tu dorobić.Przecież to jest nie do przyjęcia by szef takiej instytucji robił chałturę w areszcie,innych szpitalach itp(podobno za pana zgodą)Zrobić przegląd stanowisk administracyjnych i nie tylko.Zweryfikować zasadność i wysokość kontraktów lekarskich.Zlikwidować jednym pociągnięciem wszystkie przychodnie-te niepubliczne szybko wypełnią lukę i to z korzyścią dla pacjentów.W publicznych zostali nieudacznicy i kombinatorzy którzy tylko psują pozostałym opinię.Jak się czują na siłach to niech prowadzą przychodnie na własny rachunek.Tyle porad gratis,następne za drobną opłatą.

00


gosc ~gosc (Gość)03.11.2012 22:23

Handlują sobie nami! Szpital, poradnia dla dzieciaków na Dmowskiego... Czysta polityka, panowie na górze przepychają się, a ci co potrzebują pomocy, to już na szarym końcu
http://www.epiotrkow.pl/news/Z-poradni-zwolnia-kilkunastu-pracownikow,12484

00


ranking ~ranking (Gość)03.11.2012 18:59

To są jakieś wypociny, masło maślane (przecież wszyscy i tak wiedzą, jaka jest prawda).

00


Gość ~Gość (Gość)03.11.2012 16:07

"OJ-wy-malomyslacy-" napisał(a):
Przecież wiadomo, ze chodzi o to aby paru lekarzy przejęło szpital i zrobiło prywatna spółkę z której będą płynęły ogromne pieniądze do prywatnej kieszeni!!! Zadam pytanie jak to się dzieje, że przez tyle lat pieniądze publiczne idą na zakup wyposażenia na remonty szpitala a teraz zostanie to po prostu sprzedane!!! Dlaczego na badania nie ma pieniędzy a jak się pójdzie prywatnie do lekarza to ona daje karteczke i nagle przeswietlenie mozna zrobić. Moim zdaniem jak sie idzie do lekarza to powinien u siebie robić wszelkie badania a nie na kasę szpitala to jest po prostu kradzież!!!!


Oczywiście, że masz rację w 100%.
Poza tym, chyba i tak można sprzęt medyczny wziąć w leasing i koszta zakupu spadną diametralnie, a jakość i standard leczenia wzrośnie.

00


OJ wy małomyślący !!!! ~OJ wy małomyślący !!!! (Gość)03.11.2012 11:24

Przecież wiadomo, ze chodzi o to aby paru lekarzy przejęło szpital i zrobiło prywatna spółkę z której będą płynęły ogromne pieniądze do prywatnej kieszeni!!! Zadam pytanie jak to się dzieje, że przez tyle lat pieniądze publiczne idą na zakup wyposażenia na remonty szpitala a teraz zostanie to po prostu sprzedane!!! Dlaczego na badania nie ma pieniędzy a jak się pójdzie prywatnie do lekarza to ona daje karteczke i nagle przeswietlenie mozna zrobić. Moim zdaniem jak sie idzie do lekarza to powinien u siebie robić wszelkie badania a nie na kasę szpitala to jest po prostu kradzież!!!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat