- Sytuacja powoli się stabilizuje i w miarę możliwości wracamy do naszych obowiązków. Mówię tu o możliwościach organizacyjnych i przede wszystkim kadrowych. Przedszkole zostało dokładnie zdezynfekowane, a dzieci wróciły do czystych i wyozonowanych pomieszczeń. Także czują się bezpiecznie. Wrócili również pracownicy, którzy przebywali na kwarantannie. Niestety część osób jest jeszcze na zwolnieniach i walczy z chorobą albo jej skutkami i powikłaniami - mówi Elżbieta Pilarczyk, dyrektor PS nr 7.
Aktualnie w placówce uruchomione są trzy grupy, w których jest łącznie 60 podopiecznych. - Jestem naprawdę mile zaskoczona, bo od rodziców uzyskaliśmy olbrzymie wsparcie i życzliwość. Grupy są pełne, ale rozumiem, że jakieś obawy mogą istnieć, bo biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemiologiczną w kraju każdy może zachorować. Na szczęście wszystkie dzieci w naszym przedszkolu są zdrowe i sytuacja jest opanowana - dodaje dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 7.
- Minister docenił pracę piotrkowskiej studentki
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły
- Kolejne ulice Piotrkowa zyskują nową jakość
- Rekordowa kadencja
- Wielki Czwartek, czyli początek Świętego Triduum Paschalnego