Stracił panowanie nad pojazdem – zmarł w szpitalu

Strefa FM Poniedziałek, 02 sierpnia 201032
Tragedia na ulicy Broniewskiego w Piotrkowie. Nie żyje kierowca motocykla, który nie zapanował nad prowadzonym przez siebie pojazdem.
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

O szczegółach tego wypadku, do którego doszło wczoraj około 21.00, mówią naoczni świadkowie zdarzenia.

 

Dokładne przyczyny tragedii wyjaśniają policjanci z KMP w Piotrkowie. Kierujący motocyklem kawasaki nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych, zjechał z ulicy na pobocze gruntowe, następnie uderzył w słup oświetleniowy, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w dwa zaparkowane pojazdy. Po przewiezieniu do szpitala kierowca zmarł. Pasażer doznał ogólnych potłuczeń ciała.

 

Więcej na ten temat także w Faktografie po 14.10.

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (32)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

j. ~j. (Gość)02.08.2010 14:40

Może wreszcie czas na zdecydowane działania wobec miłośników adrenaliny, którzy urządzają sobie wyścigi na ulicach na ryczących motorach. Oni jakoś mogą bezkarnie przekraczać wszystkie przepisy.

00


ja ~ja (Gość)02.08.2010 14:40

"skrabek" napisał(a):
Jazda motocyklem uczy pokory, oraz ogromnego szacunku do życia, ale jak to bywa w każdej szkole, znajdą się uczniowie, którzy nie po wiedzę, a po zabawę do niej "zajrzeli"


BARDZO MĄDRE SPOSTRZEŻENIE !!!

00


ja ~ja (Gość)02.08.2010 14:38

"Dominik" napisał(a):
.i pomyslec ze ja mialem na tym motorze jechac


I POMYŚLEC ŻE WAM WYOBRAZNI BRAKUJE !!!!!mam nadzieje ze ci którzy siedzieli z wami przed bursą i TY mlody czlowieku wyciagniecie wnioski z tej tragicznej w skutkach jazdy bez głowy !!! Straszny dramat dla rodziny człowieka który zginął i rodziny pasażera *:(

00


skrabek ~skrabek (Gość)02.08.2010 14:38

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Straceńcy na motocyklach szaleją przecież nie tylko na gierkówkach i innych, ale grasują bezkarnie już po samym Piotrkowie. Każdego dnia można zobaczyć, jak furiaci pędzą motocyklami po prawie 200 kilometrów na godzinę, a władze miasta są w tym zakresie zupełnie bezczynne.
Policja też nie walczy z tą patologią.
Straż Miejska, to już w ogóle, parodia nie służba - pusty śmiech ogarnia!
Ja absolutnie nie mam nic przeciwko temu, jest wolność wyboru, niech się zabijają! Ich sprawa, samobójców.


Każdego kto przejedzie na motocyklu obok Ciebie uważasz za straceńca? Może lepiej poszukaj urzędników, którzy wydali zezwolenia aby motocykle sportowe wyjechały z torów wyścigowych.
Motocykle mogą być piękną pasją. Niestety wiele osób nie potrafi tego zrozumieć pakując wszystkich do jednego worka, worka podpisanego "dawcy".
Nie bronie tutaj chłopaka, bo jeżeli jechał za szybko to jest to tylko jego wina, współczuje za to rodzinie, bo spotkała ich ogromna tragedia.
Tobie Piotrze i każdemu innemu życzę aby choć raz miał przyjemność postawić się na miejscu osoby, która musi myśleć nie tylko za siebie, ale za innych kierowców, którzy bezmyślnie zajeżdżają lub wymuszają pierwszeństwo na drogach podporządkowanych.
Jazda motocyklem uczy pokory, oraz ogromnego szacunku do życia, ale jak to bywa w każdej szkole, znajdą się uczniowie, którzy nie po wiedzę, a po zabawę do niej "zajrzeli"

00


gift ~gift (Gość)02.08.2010 14:28

Brawura okalecza lub zabija i nie wiadomo które jest lepsze.

00


I jakkolwiek głupio to zabrzmi, ale dobrze mu tak! ~I jakkolwiek głupio to zabrzmi, ale dobrze mu tak! (Gość)02.08.2010 14:27

Jednego d. mniej! I całe szczęście, że nikogo innego nie skrzywdził.

00


Dominik ~Dominik (Gość)02.08.2010 14:21

Znałem oby dwoch. mialem ja jechac na tym kawasaki zamiast pasazera ktory był moim przyjacielem i ma na imie Tomek.Kierowca mial na imie Jarek i mieszkal w Pdlubieniu.Pasazer czuje sie dobrze ale jest poobijany.i pomyslec ze ja mialem na tym motorze jechac

00


ja ~ja (Gość)02.08.2010 11:57

Ten mlody człowiek wyjechal z bursy jak oszalaly i po kilku minutach już wyło pogotowie !!!! CZY TA ŚMIERC BYLA POTRZEBNA ?? TO PYTANIE ZADAJE MLODYM !!!! ile jeszcze musi zginac ludzi aby przyszło opamietanie ?!:(Wielki dramat dla rodziny !!!

00


maddox ~maddox (Gość)02.08.2010 11:50

Cytuję:
Ze 150 mógł mieć


A za chwilę..

Cytuję:
Taka droga jest


Oczywiście, wina drogi że zabrakło wyobraźni. Jak by nie było - ewolucja cały czas działa.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)02.08.2010 11:48

Straceńcy na motocyklach szaleją przecież nie tylko na gierkówkach i innych, ale grasują bezkarnie już po samym Piotrkowie. Każdego dnia można zobaczyć, jak furiaci pędzą motocyklami po prawie 200 kilometrów na godzinę, a władze miasta są w tym zakresie zupełnie bezczynne.
Policja też nie walczy z tą patologią.
Straż Miejska, to już w ogóle, parodia nie służba - pusty śmiech ogarnia!
Ja absolutnie nie mam nic przeciwko temu, jest wolność wyboru, niech się zabijają! Ich sprawa, samobójców.
Tylko wypraszam sobie urządzanie tego rodzaju brewerii na drogach z uwagi na własne bezpieczeństwo. Moje zdrowie i życie! Bo wtedy ci straceńcy stają się już zabójcami.
A na to akceptacji nie ma.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat