Mecz rozpoczęli podopieczni trenera Dmytro Zinchuka, ale nie zdołali pokonać bramkarza gości, tymczasem kilkanaście sekund później bramkę dla przyjezdnych zdobył wypożyczony z Piotrkowianina Piotr Rutkowski, który najwyraźniej próbował udowodnić piotrkowskiemu trenerowi, że warto na niego postawić, ponieważ w całym spotkaniu zdobył aż dziewięć bramek i miał jeszcze kilka bramkowych okazji. Po sześciu minutach goście prowadzili 4:1, przede wszystkim dlatego, że nie najlepiej funkcjonowała obrona naszego zespołu, przewaga mogła być jeszcze większa, ale kapitalnie w bramce spisywał się Marcin Schodowski. W 17. minucie spotkania piotrkowianie przegrywali już pięcioma bramkami, później udało im się zniwelować przewagę rywala i w końcu zdobyli bramkę kontaktową, ale ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:16.

W drugiej połowie gospodarze przejęli inicjatywę, w 37. minucie spotkania swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Piotr Swat, doprowadzając tym samym do remisu (18:18), kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik po raz kolejny pokonał bramkarza Stali Mielec i po raz pierwszy wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 41. minucie meczu mielczanie grali w podwójnym osłabieniu, to był doskonały moment, żeby powiększyć przewagę, gospodarze zdobyli jednak tylko jedną bramkę, a goście...dwie, to chyba zmobilizowało naszych zawodników, ponieważ później grali niemal bezbłędnie. Trzynaście minut przed zakończeniem tego pojedynku prowadzili już 28:23, a wygrali jeszcze wyraźniej.

 
- W pierwszej połowie słabo graliśmy w obronie, w przerwie dokonałem korekt i wyglądało to dużo lepiej. Pierwsza runda mogła być bardziej udana w naszym wykonaniu, ponieważ było wiele spotkań, które przegraliśmy 1-2 bramkami, końcówkę mamy za to bardzo udaną, wygraliśmy trzy ostatnie spotkania. Za tydzień rozegramy pierwszy mecz drugiej rundy, który będzie jednocześnie ostatnim meczem w tym roku, dlatego już dzisiaj na niego zapraszam – powiedział Dmytro Zinchuk, szkoleniowiec Piotrkowianina.

 
Pierwszą rundę Piotrkowianin zakończył na 8. miejscu w tabeli. 8 grudnia piotrkowski zespół zmierzy się z Chrobrym Głogów, ten mecz również odbędzie się w Hali Relax. Początek spotkania o godzinie 18.00.

 
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 34:26 (13:16) Stal Mielec

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Schodowski, Procho - Iskra 7, Swat 5, Surosz 5, Sobut 4, Tórz 3, Woynowski 3, Szopa 3/1, Mróz 2, Urbański 1, Pożarek 1, Kaźmierczak, Andreou, Mastalerz, Pacześny.