- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a
Rewolucja na parkingach
Właśnie zapadła decyzja o znacznym powiększeniu obszaru, na którym za postój auta trzeba będzie płacić. Na wniosek Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie, nową uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania, stawek i sposobu ich pobierania podjęła właśnie Rada Miejska w Piotrkowie.
Zgodnie z nią, strefa płatnego parkowania obejmie teren ograniczony ulicami: Słowackiego - strona południowa od ul. Młynarskiej do Armii Krajowej i strona północna od Armii Krajowej do ul. POW, POW, Wojska Polskiego, Stronczyńskiego, plac Kościuszki, plac Niepodległości, al. 3 Maja - strona wschodnia do ronda Żołnierzy Wyklętych i strona zachodnia od ronda ŻW, Narutowicza do ul. Zjazdowej, Zjazdowa, Belzacka, Młynarska wraz z tymi ulicami oraz przyległymi do nich parkingami położonymi w pasie drogi publicznej. Trudno się spodziewać, by takie rozwiązania ucieszyły mieszkańców Piotrkowa, którzy na co dzień zmuszeni są często parkować w centrum miasta. Piotrkowianin Tomasz Piechura uważa, że już obecnie cena za postój auta jest wysoka, a rozszerzenie strefy uniemożliwi jemu i wielu innym kierowcom pozostawianie samochodu nieco dalej, aby zaoszczędzić na opłacie. - Teraz można jeszcze znaleźć gdzieś poza strefą w miarę nieodległe miejsce, żeby zostawić samochód i nie płacić. Ale wygląda na to, że po tych zmianach będzie to niemożliwe - zauważa Tomasz Piechura. Dodaje: - Jak ktoś ma dobrą pracę, to może mu to nie robi różnicy. Ale dla tych, którzy liczą się z każdym groszem, to będzie poważne utrudnienie.
Zmiany mają wejść w życie od nowego roku. To czas niezbędny, by przygotować przetarg i wyłonić firmę, której miasto powierzy kompleksową obsługę strefy. - Co prawda nadzór nad uiszczaniem opłat winna sprawować straż miejska, niemniej są kłopoty z egzekucją - przyznaje Jacek Marusiński, dyrektor MZDiK.
Nowością będą identyfikatory uprawniające do parkowania w pobliżu miejsca zamieszkania. Taki abonament będzie kosztował 20 zł rocznie. Uprzywilejowane będą też urzędy i instytucje rządowe i samorządowe, roczny abonament dla aut służbowych wyniesie 25 zł. Pozostali muszą wydać 100 zł miesięcznie, by móc parkować w całej strefie.
Piotrków jest jedynym miastem w dawnym województwie piotrkowskim, w którym za postój auta trzeba płacić. W Bełchatowie, Tomaszowie i Radomsku problemów z parkowaniem też nie brakuje, ale planów ściągania pieniędzy od kierowców jak dotąd nie ma i wszędzie zaparkować możemy za darmo. O ile oczywiście znajdziemy wolne miejsce.
Marek Obszarny POLSKA Dziennik Łódzki