Kwestii, w których zaproszeni goście się różnili, było mnóstwo - poszło choćby o zagospodarowanie turystyczne terenów wokół Zalewu Sulejowskiego. Radny Fogiel proponował między innymi organizację Dożynek Gminnych w Barkowicach. - Pokazałoby to walory turystyczne gminy Sulejów, bo miasto w tym momencie takich nie posiada - podkreślał. Burmistrz z kolei argumentował, że gmina otrzymała dotację unijną na przystanie wodne na Pilicy, a ponadto samorząd otrzymał pozytywną opinię m.in. Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w sprawie pogłębienia rzeki.
Padły ponadto pytania między innymi o zadłużenie Miejskiego Zakładu Komunalnego, sprawozdania Regionalnego Izby Obrachunkowej oraz o... wybory. - Panie Rafale, nie rozumiem całego tego pana krytykanctwa. Czy będzie pan startował na burmistrza Sulejowa - lub któryś z pańskiego klubu radnych bulterierów - przepraszam, radnych klubu "Nasza Gmina" zamierza startować? - mówił Wojciech Ostrowski. - Pozostawię pana w niewiedzy. Dziwię się, że w ogóle pan porusza ten temat. Czyżby czuł się pan zagrożony? - ripostował Fogiel. - Najpierw chcemy pana rozliczyć z czterech lat rządów, a potem będziemy zastanawiać się, co dalej.
Goście byli jednak zgodni w kwestii.. budowy chlewni w Przygłowie. Zarówno Fogiel, jak i Ostrowski, wyrazili swój sceptycyzm wobec inwestycji. - Wspieram ruch społeczny, który powstał przeciwko budowie chlewni - deklarował radny. - O chlewni nie decyduje burmistrz, a przepisy. Przed inwestorem długa droga. Na rozprawie administracyjnej mieszkańcy zaprezentowali swoje uwagi i problemy w sposób merytoryczny, za co im dziękuję - podkreślał z kolei burmistrz.