Wezwany na miejsce lekarz weterynarii zabrał zwierzę do lecznicy. Niestety sarny nie udało się uratować, została uśpiona. Takich przypadków Straż Miejska odnotowała w tym roku już kilkanaście. - Sarny padają ofiarami pojedynczych lub łączących się w grupy psów – mówi Krzysztof Żerek, naczelnik Wydziału Prewencji Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim. - Niestety, w ten sposób giną młode, najcenniejsze osobniki, nierzadko również zające. Sfory psów mogą stanowić zagrożenie także dla ludzi. Przypadki przebywania psów bez opiekunów, szczególnie w rejonach pól i lasów lub innych miejsc, gdzie żyją dzikie zwierzęta można zgłaszać do Straży Miejskiej pod numerem 986.
- Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa
- 25-latek zatrzymany z narkotykami
- Szpitalne gaśnice poszły w ruch - ćwiczenia przeciwpożarowe w Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika
- Zderzenie samochodu z rowerzystą na Rondzie Sulejowskim
- Niebezpiecznie na drogach regionu
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja