Próg przed każdym przejściem?

Kraj Środa, 06 listopada 201962
Właściwie nie ma tygodnia, by w mediach nie pojawił się kolejny film, na którym widać jak samochód uderza w człowieka znajdującego się w pobliżu lub już na samym przejściu dla pieszych. Sam obraz przeraża i przynajmniej teoretycznie powinien odstraszać. Ale chyba tak nie jest.
commons.wikimedia.orgcommons.wikimedia.org

W Warszawie 20 października kierowca BMW wjechał na przejściu dla pieszych w mężczyznę z żoną i 3-letnim synkiem w wózku. 33-latek w ostatniej chwili uratował bliskich, co sam przypłacił życiem. Jak zwykle w takich przypadkach pojawiły się głosy: tej tragedii można było uniknąć, gdyby przed „zebrą" znajdował się próg zwalniający.


A może takie „spowalniacze" powinny być instalowane przed każdym (tak, każdym) przejściem dla pieszych? Nad tym zastanawiano się w radiowym Maglu.


- To dobry sposób na poprawę bezpieczeństwa, ale niestety nie wszędzie można go zastosować – tłumaczyła na antenie Barbara Stępień rzecznik prasowy KPP w Opocznie. – Na trasach miejskich autobusów nie jest to zalecane, ze względu na komfort podróżujących, którzy nie zawsze są przecież osobami w pełni zdrowymi.  Policja często pozytywnie opiniuje plan zamontowania progu zwalniającego, ale mogą o to też wnioskować mieszkańcy. W pewnych miejscach – w pobliżu szkół czy przedszkoli – jest to nawet bardzo wskazane.


- Czy przed każdym? Chyba nie, ale blisko placówek oświatowych – jak najbardziej – mówił redaktor naczelny portalu AutoŚwiat Robert Rybicki. – Próg o wiele bardziej skłania, a nawet zmusza kierowcę do zwolnienia. Sam znak ograniczenia prędkości – nawet do 30 km/h – często nie daje nic. Próg, a może jeszcze lepiej: tzw. wyniesione przejście dla pieszych, są o wiele skuteczniejsze. „Spowalniacze" to bodaj najtańsze sposoby na walkę z nadmierną prędkością.


Wspomniane „wyniesione przejście", to odmiana progu zwalniającego, trwalszego, nieco łagodniejszego i widocznego z daleka, oznaczonego odblaskami. Koszt montażu to kilkaset złotych, a może zapobiec tragedii.


Gdzie Waszym zdaniem "spowalniacze" powinny zostać założone?


Zainteresował temat?

7

4


Zobacz również

reklama

Komentarze (62)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ed ~ed (Gość)06.11.2019 08:54

Proponuję przed każdym posłem postawić pluton ęgzekucyjny!? "barany" na "pieszo" staja się też beszczelni za sterem. Karac TAK ale tych co naprawdę dają powód . 500 czy 5000 nic nie zmieni , światła montować na guzik. Nic jednak nie nauczy jednak rozsądku i tych czy jadą i tych co idą . Gdzie jest szkoła Agatka na drodze i karta rowerowa na mnie to działa do dziś a emeryci myślą,że tylko wołga naczelnika gminy jeździ na raut!

32


gość ~gość (Gość)06.11.2019 08:49

Może wtedy posiadacze aut nauczą się zwalniać przed przejściem

25


gość ~gość (Gość)06.11.2019 07:57

Wtedy żaden sebiks nie będzie kozaczyl swoim rumakiem z niskim zawieszeniem

34


śpiący policjant ~śpiący policjant (Gość)06.11.2019 08:20

Spowalniacze tylko minimalnie podwyższą bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych. Najlepszym rozwiązaniem, chociaż nie najtańszym, będzie zrobienie objazdów każdego przejścia dla pieszych. Żartuję. Ludzie, obudżcie się, żadne spowalniacze nie poprawią bezpieczeństwa. Mieszkam w pobliżu takiego spowalniacza i widzę po wiele razy dziennie, jak kierowcy dosłownie przefruwają przez takie spowalniacze. Mżonki i bez sensu wydane pieniądze. Kierowcy, jak i piesi są, nie wiedzieć czemu, ugorem, którym trzeba bez przerwy, do obrzydzenia wręcz przypominać, uczyć i uświadamiać, chociaż czarno to widzę, bo co chwila słyszy się o kolizjach w których bierze udział po kilka pojazdów, jadących w jednym kierunku. Po prostu ludzie kompletnie przestają racjonalnie myśleć samodzielnie, a wiedzą tylko to co zobaczą i przeczytają w wirtualnym świecie, dodatkowo niczego sami nie analizują.

110


gość ~gość (Gość)06.11.2019 08:20

Niech sie piesze nauczą chodzić a nie progi co chwila

49


wojciech ~wojciech (Gość)06.11.2019 08:16

to jest bardzo dobry i sprawdzony sposób tak jest np. w Norwegii, a przynajmniej tam gdzie byłem. Wszystkie przejścia były na progach nawet na drogach za miastem

55


gość ~gość (Gość)06.11.2019 07:37

Bardzo dobry pomysł

64


gość ~gość (Gość)06.11.2019 07:35

Proponuję zerwać asfalt i położyć kostkę brukową. W Pabianicach bardzo dobrze się sprawdza.

14


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat