Próbował uratować dziecko, utonął razem z nim

Strefa FM Środa, 26 sierpnia 200910
Tragedia w Chabielicach w gminie Szczerców. 10-letnia dziewczynka i ratujący ją wędkarz utonęli w zbiorniku wodnym. Dwie inne dziewczynki, które również wpadły do wody, udało się uratować.

Dzieci bawiły się na brzegu, łowiąc rybki do słoika. W pewnym momencie poślizgnęły się i wpadły do wody. Widział to 56-letni wędkarz, który pośpieszył na pomoc. Uratował dwie, ratując trzecią sam zginął.

 

- Topiące się dzieci zauważył obecny nieopodal wędkarz, który pospieszył im na pomoc. Niestety 10-letnia dziewczynka zatonęła, a wraz z nią 56-letni wędkarz, mieszkaniec gminy Rząśnia - informuje Ewelina Kucharska z KPP Bełchatów.

 

Dwie siostry w wieku 5 i 8 lat, które udało się uratować, trafiły do szpitala. Dziewczynki są w szoku, ale wygląda na to, że nic im się nie stało.

Przyczyny tragedii wyjaśniają policjanci i Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie.

 

 

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Katarzynkatoma ~Katarzynkatoma (Gość)01.09.2009 13:40

Kris jeśli dobrze czytam to Ola napisała:

Cytuję:
a dziewczynki te rodzicom powiedziały że idą na pobliski plac zabaw...

to w końcu dziewczynki były pod opieką rodziców czy dziadków? ja jak mam się opiekować dzieckiem to wiem gdzie jest i z kim. Jeśli dzicko mówi że jest na placu zabaw to musi tam być (10 letnie dziecko nie oszukuje tak samo jak np. 15 latek który zaczyna "dorosłe" życie). opiekun ma obowiązek sprawdzić czy to dziecko jest faktycznie na placu zabaw - a jeśli nie ma kto z dzieckiem wyjść, to dzicko niech siedzi w domu i czeka na wyjście na dwór z opiekunem!

00


kris ~kris (Gość)30.08.2009 20:34

Niestety okrutny los tak sprawił,że mama była w tym czasie w sanatorium z najmłodszym synkiem. Tata (bliski kolega) niestety musiał ciężko pracować,by przeżyć.Daria została pod opieką dziadków.Najłatwiej jest p..... o nieodpowiedzialności.Odrobinę obiektywizmu!!

00


GOSIA ~GOSIA (Gość)28.08.2009 19:51

Znałam tego pana pana i podziw po prostu dla NIEGO NA PEWNO POZOSTANIE W SERCACH LUDZI A TE DZIEWCZYNKI JAK DOROSNĄ NIERAZ MU ŚWIECZKĘ ZAPALĄ ..........MAŁO JEST TAKICH LUDZI JAK ON A RODZINIE BARDZO WSPÓŁCZUJĘ

00


poruszony nieodpowiedzialnością rodziców ~poruszony nieodpowiedzialnością rodziców (Gość)27.08.2009 23:06

"Ola" napisał(a):
nie zaniedbanie rodziców... tylko kłamstwo dzieci... mając 10 lat nie jest się już takim małym i rozum się ma... a dziewczynki te rodzicom powiedziały że idą na pobliski plac zabaw...


W tym wieku za pozostawienie bez opieki odpowiadają rodzice.

00


Ola ~Ola (Gość)27.08.2009 20:39

nie zaniedbanie rodziców... tylko kłamstwo dzieci... mając 10 lat nie jest się już takim małym i rozum się ma... a dziewczynki te rodzicom powiedziały że idą na pobliski plac zabaw...

00


Mac ~Mac (Gość)26.08.2009 18:46

Kolejne zaniedbanie rodziców [*]

00


Katarzynkatoma ~Katarzynkatoma (Gość)26.08.2009 17:47

Cytuję:
Widział to 56-letni wędkarz, który pośpieszył na pomoc. Uratował dwie, ratując trzecią sam zginął.


tu też jest informacja że dwie dziewczynki uratował.
Wielki Szacunek Dla Tego Pana...Rodzinom współczuję.

00


poruszony nieodpowiedzialnością rodziców ~poruszony nieodpowiedzialnością rodziców (Gość)26.08.2009 14:50

[cytat]- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż trzy dziewczynki bawiły się na brzegu osadnika kopalnianego łowiąc najprawdopodobniej rybki do słoika. Wiele wskazuje na to, że poślizgnęły się i wpadły do zbiornika wodnego, co zauważył obecny nieopodal wędkarz, który pospieszył im na pomoc. Niestety 10-letnia dziewczynka zatonęła, a wraz z nią 56-letni wędkarz, mieszkaniec gminy Rząśnia - informuje Ewelina Kucharska z KPP Bełchatów.
Na portalu wp.pl i w TVN podali, że dwie z nich uratował. Podczas ratowania najstarszej utonął razem z nią. Najmłodsza miała 2 latka.

00


poruszony nieodpowiedzialnością rodziców ~poruszony nieodpowiedzialnością rodziców (Gość)26.08.2009 14:37

A gdzie byli w tym czasie rodzice tych dziewczynek?

00


Mega3_ ~Mega3_ (Gość)26.08.2009 14:21

Bohaterski człowiek, wyrazy współczucia dla jego rodziny i rodziny dziewczynki.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat