Kompania „na starcie” będzie liczyła 94 osoby. Niewykluczone, że w przyszłości znajdzie się w niej więcej funkcjonariuszy, a być może powstanie także druga taka kompania. Policjanci z OPP zajmą dwa piętra budynku przy ul. Szkolnej, ale podlegać będą pod Komendę Wojewódzką Policji w Łodzi.
Jak wyjaśnia komendant miejski policji insp. Krzysztof Dąbrowski, większość funkcjonariuszy do nowej kompanii jest już zrekrutowana.
Ponad 70 osób zadeklarowało chęć służenia w tej kompanii i są tutaj przewidziane. To są osoby, które do tej pory służy w takim oddziale prewencji w Łodzi, a pochodzą z rejonów Piotrkowa – wyjaśnia komendant Dąbrowski.
Jak się okazuje, taka kompania to nic nadzwyczajnego. Funkcjonują one w miastach wojewódzkich, a w całej Polsce służy tak około 3 tys. policjantów.
Taka kompania działa m.in. jak karabinierzy we Włoszech. Oddziały działają w zwartych grupach. Wykorzystywane są np. podczas zabezpieczania przejazdów kibiców czy protestów społecznych – wylicza Krzysztof Dąbrowski, podkreślając, że takie zabezpieczenia odbywają się w sposób pokojowy. - Proszę mi wierzyć. Dopóki nie jest łamane prawo, to żadna siła nie będzie użyta – zaznacza piotrkowski komendant.
Szef miejskiej policji przekonuje także, że powstanie takiej kampanii, to dla Piotrkowa bardzo duża szansa.
Wiele miast chciałoby mieć takie oddziały u siebie. Zostaliśmy wybrani, ponieważ Piotrków to duże miasto. W pierwszej kolejności funkcjonariusze będą wykonywać zadania nakładane przez Komendę Wojewódzką Policji, ale w ramach współpracy będziemy się starali, aby patrole OPP pojawiały się na terenie miasta – dodaje.
Komendant Dąbrowski wyjaśnia, że taka kompania ciągle się szkoli, ponieważ funkcjonariusze wchodzący w jej skład, muszą być doskonale przygotowani do służby. W ramach tego szkolenia będą także pełnili służbę patrolową na ulicach miasta.
Zgodnie z zapowiedziami Odział Prewencji Policji ma się w Piotrkowie pojawić 1 kwietnia i będzie to jedyny taki dodatkowy oddział, jaki powstanie w garnizonie łódzkim.