- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1
- Przy "dwunastce" powstaje nowa bieżnia
- Harcerze świętowali 35-lecie szczepu Matecznik
- Pijany kierowca wjechał w garaż. Uszkodził "malucha" i traktor
- Powstaje ścieżka rowerowa między Piotrkowem a Przygłowem. Kiedy będzie gotowa?
- Modernizacja dróg w gminie Łęki Szlacheckie
- Trzy dni zmagań ósmoklasistów
Pracownicy Famegu wysłani na bezpłatny urlop
Według przewodniczącego famegowskiej Solidarności Wojciecha Półroli, załoga wybrała po prostu "mniejsze zło". - Sytuacja jest jaka jest. Trzeba zrozumieć, że zakładu nie stać na wypłacenie pieniędzy za dni wolne. Lepszy więc chwilowy przestój niż zwolnienia. Na razie zapewniono nas, że ich w planach nie ma. A co będzie w marcu? Nie wiadomo... - mówi Półrola.
Przewodniczący twierdzi jednak, że na początku roku spływały już zamówienia na meble właśnie na marzec. - Mamy nadzieję, że praca w marcu będzie i że obędzie się bez kolejnych przestojów. Początek roku zazwyczaj bywa trudny dla firm. A teraz jeszcze kryzys gospodarczy... Niestety, nas też dosięgnął - kontynuuje.
Jak się dowiedzieliśmy, "Fameg" pod koniec minionego roku był na "lekkim plusie". - Z informacji, jakie zarząd przekazał w styczniu związkom zawodowym, wynikało, że straty za 2008 rok na pewno nie było - mówi Półrola. Co więcej, według związkowców, "Fameg" może nawet skorzystać na... obecnym kryzysie. Dlaczego? Ich zdaniem, wiele zakładów z branży meblarskiej, i to nie tylko z województwa łódzkiego, powoli "zwija" się z rynku. I "Fameg" będzie mógł to wykorzystać.
- Nasz zakład będzie mógł przejąć m.in. część zachodnich odbiorców. Zarząd prowadzi już w tej sprawie rozmowy - przekonują związkowcy.
Półrola zapewnia, że wypłaty za styczeń pracownicy powinni mieć już na swoich kontach.
Ponad dwustu pracowników "Famegu", którzy w ubiegłym roku stracili pracę, otrzymało już należne odprawy. Wypłacił je im łódzki Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wciąż jednak walczą o pensje. Wypłacić je powinien pracodawca, spółka "Fameg Pracownicy". Jak się jednak okazało, firma jest niewypłacalna. Ludzie w rozpaczy szukają więc pomocy w sądzie.
Justyna Drzazga POLSKA Dziennik Łódzki
POLECAMY