Wypych, która pauzowała w poprzednich dwóch meczach z powodów rodzinnych, rzuciła najwięcej bramek dla Piotrcovii - 7.
Wrocławianki zrewanżowały się naszej drużynie za porażki w dwóch meczach 1/4 finału Pucharu Polski. Powtórzyły natomiast sukces z pierwszej rundy sezonu zasadniczego kiedy wygrały w Piotrkowie. Wynik niedzielnego spotkania oscylował wokół remisu. Po 30. minutach notowaliśmy rezultat 16:16. Na dziewięć minut przed końcem było 25:25. W ostatnich minutach lepsze były jednak gospodynie, które ostatecznie wygrały 31:29. Piotrcovia musi teraz szukać punktów w sobotnim spotkaniu we własnej hali, w którym zmierzy się z Vistalem Łączpolem Gdynia.
AZS AWF Gardinia Wrocław - Piotrcovia 31:29 (16:16)
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol 3, Mijas 5, Tyda 3, Olejnik, Cieślak, Brzezowska, Mielczewska 4, Waga 2, Wypych 7, Szafnicka 3, Knoroz 2.
Trener: Stanisław Mijas