Przebudowa budynku "dwunastki" ma całkowicie odmienić wizerunek szkoły. Inwestycja obejmie zarówno część wewnętrzną, jak i zewnętrzną szkoły. Zaplanowano m.in. termomodernizację ścian i dachu, wymianę okien i drzwi, montaż instalacji fotowoltaicznej, przebudowę węzła cieplnego, odnowienie wszystkich pomieszczeń w budynku, wymianę grzejników oraz instalacji elektrycznych. Na nowo zagospodarowany ma być również teren wokół placówki.
Dużego zainteresowania firm budowlanych wykonaniem tych prac jednak nie ma. W postępowaniu przetargowym wpłynęła tylko jedna oferta. Złożyła ją firma z Kielc, a zaproponowana kwota za wykonanie tego kompleksowego remontu to blisko 11,5 mln złotych. Jest to o ponad 4 mln 730 tys. złotych więcej niż planowany budżet tej inwestycji.
Co teraz? Magistrat może poszukać brakujących prawie 5 milionów w miejskiej kasie lub powtórne ogłosić przetarg. Nie ma jednak gwarancji, że cena zmaleje. Galopująca inflacja, ciągle rosnące ceny paliw, a dodatkowo niepewna sytuacja związana z wojną na Ukrainie powodują, że o niższą cenę na rynku może być trudno.
Na decyzję, co dalej z tą inwestycją poczekamy. To już kolejny przykład, jak rosnące w w szybkim tempie ceny materiałów budowlanych wpływają na samorządowe inwestycje. Z podobnego powodu miasto ma np. problemy z modernizacją II LO. Tam wykonawca zszedł z placu budowy. Teraz urzędnicy muszą ogłosić kolejny przetarg na dokończenie prac, a z pierwszym wykonawcą spotkają się w sądzie i będą dochodzić roszczeń, wynikających z zapisów umowy.