Polna – Kostromska – rondo potrzebne, czy nie?

Strefa FM Poniedziałek, 13 czerwca 201158
Temat minironda na Polnej powraca jak przysłowiowy bumerang. Choć funkcjonuje już od października ubiegłego roku nadal wzbudza spore kontrowersje.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Zasadność jego istnienia podważają także niektórzy radni. Hamuje, czy upłynnia ruch? Poprawia, a może zagraża bezpieczeństwu? Mała wysepka u zbiegu Polnej i Kostromskiej, która pełni funkcję ronda ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Minirondo po raz kolejny wywołało burzliwą dyskusję na ostatniej sesji Rady Miasta. Radny Paweł Szcześniak domagał się jego likwidacji, ponieważ wprowadza tylko zamieszanie w ruchu. - Polna miała być wyremontowana. W tej chwili rondo nie spełnia tam żadnego celu. Z Polnej wyjeżdża kilka samochodów dziennie. Przecież można się z tego wycofać na pół roku. Jak będzie zrobiona Polna – można zrobić rondo – powiedział radny Szcześniak.

Krzysztof Byczyński, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji  jest innego zdania. - Rondo spełnia w tej chwili funkcję „spowalniacza” ruchu – przyznał dyrektor.  - Po co spowalniać ruch na normalnej ulicy? - pytał z kolei Szcześniak.

Również opinie piotrkowian na temat ronda są podzielone. - Wydaje mi się, że jest takie małe, że trudno je zauważyć – mówi jedna z piotrkowianek. - Moim zdaniem każde rozwiązanie o ruchu okrężnym będzie dobre – przyznaje inny mieszkaniec miasta.

ankieta Ankieta

Czy rondo Polna-Kostromska jest potrzebne?


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (58)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Waldemar ~Waldemar (Gość)14.06.2011 08:44

"TimiG80" napisał(a):
najłatwiej EOP, ostatnio ich coraz więcej z poziom ich umiejętności jest żenujący


Stary, chyba nie ostatnio. Od lat mówię, że taka rejestracja zwiastuje koszmar na drodze: najczęściej to niesamowite zawalidrogi, choć nie brakuje szarżujących buraków.
Wiem, że uogólnienia są krzywdzące, ale w przypadku EOP jestem pewien, że dobrzy kierowcy są w mniejszości.

00


hahngsxr ~hahngsxr (Gość)14.06.2011 08:39

"szeryf" napisał(a):
Zacytuj mi przepis, który mówi, że przy zjeżdżaniu z ronda należy włączyć kierunkowskaz. Nie zacytujesz, bo takiego nie ma. Kierunkowskaz należy włączyć przed zmiana kierunku jazdy, a jadąc prosto Kostromską nie zmienia się kierunku jazdy.


Jazda w dookoła ronda jest traktowana jak jazda na wprost (nie ma możliwości wykonania skrętu w lewo). Istnieje natomiast obowiązek sygnalizacji zmiany pasa ruchu i zjazdu z ronda. Pamiętajmy też, że zmieniając pas ruchu należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po tym pasie, na który chcemy wjechać. Gdy zamierzamy pokonać rondo mające co najmniej dwa pasy ruchu, musimy pamiętać o zajęciu odpowiedniego pasa. Generalna zasada polega na tym, że pojazd zamierzający skręcić w prawo, powinien zbliżyć się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, czyli zająć prawy pas. Z kolei samochód zamierzający skręcić w lewo lub jechać na wprost powinien zająć lewy pas (tak jak ma to miejsce na “klasycznym” skrzyżowaniu). To tak dla przypomnienia jakby ktos zdawał prawko 100lat temu

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga14.06.2011 08:31

"szeryf" napisał(a):
Zacytuj mi przepis, który mówi, że przy zjeżdżaniu z ronda należy włączyć kierunkowskaz. Nie zacytujesz, bo takiego nie ma. Kierunkowskaz należy włączyć przed zmiana kierunku jazdy, a jadąc prosto Kostromską nie zmienia się kierunku jazdy.

A masz, chłopaku, prawo jazdy, bo chyba raczej nie?
Ustawa Prawo o ruchu drogowym, Art. 22.:

Cytuję:
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Zjazd z ronda należy sygnalizować, ponieważ jest to zmiana pasa ruchu.

Komentarz był edytowany przez autora: 14.06.2011 08:33

00


TimiG80 ~TimiG80 (Gość)14.06.2011 08:18

a mi się to rondo podoba! muszę się tam wybrać - mam samochód do pomalowania to zapewne jakiegoś sponsora znajdę :) najłatwiej EOP, ostatnio ich coraz więcej z poziom ich umiejętności jest żenujący

00


Waldemar ~Waldemar (Gość)14.06.2011 08:15

"Piotr" napisał(a):
A da się?!


Da się.

00


SĄSIAD ~SĄSIAD (Gość)14.06.2011 08:09

Istniejace rondo usprawnia ruch poprzeczny przez Kostromską i taka jest rola tej zmiany organizacji ruchu.Szeryf niech podszkoli sie w przepisach ruchu drogowego. Pan Radny(lekarz) niech zajmie się tym co sie wyuczył bo na tym się chyba zna lepiej jak na inżynierii ruchu drogowego. Słyszałem kompetentną odpowiedź Dyrektora Byczyńskiego z MZDiK i podziwiam Jego spokój w rozmowie z takimi "FACHOWCAMI".W krajach wyżej od nas rozwiniętych (np. Wielka Brytania) takie mini ronda są prawie na kazdym skrzyzowaniu i jakoś to nikomu nie przeszkadza.Jedżmy ostrożnie i z głową na karku, a bedzie wszystko OK.

00


Piotr Piotrranga14.06.2011 00:02

Cytuję:
Kierunkowskazów nie włączają przy zjeżdżaniu.


A da się?!
Wzór na długość okręgu to 2*pi*r
Średnica tego placka na środku to 3m czyli r=1,5m dodajmy do tego 2 m na połowę szerokości pasa ruchu mamy r=3,5m po takiej osi będzie poruszał się samochód objeżdżający to pożal się Boże "rondo".
Policzmy 2*3,5*3,14=21,98m
Taką drogę pokona samochód zawracający, aby jednoznacznie sygnalizować zamiar zjazdu z ronda należy włączyć kierunkowskaz po minięciu ostatniego zjazdu poprzedzającego ten którym mamy zamiar jechać czyli 22/4 =5,5m
Mamy 5,5 mera drogi do sygnalizowania zamiaru zjazdu z ronda. To zajmie ok 1 sekundę pojazdowi jadącemu ok 20km/h i około 0,4sekundy pojazdowi jadącemu 50km/h
Zgodnie z przepisami częstotliwość działania kierunkowskazów to 90 +-30 czyli od 60 do 120 razy na minutę. W przypadku migania 60 razy na minutę czas palenia się światła to 0,5sekundy i taki sam czas jego wygaszenia.
Z tego prosty wniosek rondo o wyspie o średnicy 3m to zaproszenie do stłuczek ( a są czasami leży tam szkło) i naigrawanie się z bezpieczeństwa.
Moim zdaniem najmniejsza dopuszczalna średnica wyspy powinna być nie mniejsza niż to co jest na skrzyżowaniu Kostromskiej z Bełzacką a optymalne dla ruchu miejskiego to to co jest na skrzyżowaniu Łódzkiej z Kostromską Karolinowską i Pawłowską t chyba najbardziej udane rondo.
Tak przy okazji rondo to nic innego niż rodzaj skrzyżowania ale w mieście zapanowała jakaś moda na nazywanie rond nazwami. To jest akurat bezimienne więc może zaproponujemy odpowiednio nadętą nazwę?

00


szeryf ~szeryf (Gość)13.06.2011 23:51

"Astor" napisał(a):
Kierunkowskazów nie włączają przy zjeżdżaniu.


Zacytuj mi przepis, który mówi, że przy zjeżdżaniu z ronda należy włączyć kierunkowskaz. Nie zacytujesz, bo takiego nie ma. Kierunkowskaz należy włączyć przed zmiana kierunku jazdy, a jadąc prosto Kostromską nie zmienia się kierunku jazdy.

00


Piotr ~Piotr (Gość)13.06.2011 23:22

I znowu chojniak wydał nasze pieniadze...

00


Astor ~Astor (Gość)13.06.2011 23:14

Ludzie przejeżdżają na wprost Kostromską nie patrząc czy ktoś skręca na rondzie czy nie. Kierunkowskazów nie włączają przy zjeżdżaniu. Traktują rondo jak jakąś wysepkę, którą się tylko mija.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat