Podpalał stodoły i przyczynił się do śmierci kolegi?

Poniedziałek, 30 czerwca 20143
Zgłoszenie o płonącej w miejscowości Brzustów stodole otrzymał 25 czerwca około godziny 23.00 dyżurny tomaszowskiej policji. Na miejsce skierowano służby ratownicze. Policjanci w okolicy miejsca pożaru usłyszeli z innej posesji dźwięk syreny. Pojechali tam, spodziewając się następnego pożaru. Okazało się, że choć pożaru jeszcze nie było, alarm wywołał 20-letni mieszkaniec posesji. Mężczyznę przewieziono do komisariatu w Czerniewicach.
fot. policjafot. policja

Policjanci od kilku miesięcy prowadzili sprawę czterech innych niewyjaśnionych podpaleń w Brzustowie. Sytuacje te miały miejsce pod koniec grudnia 2013 roku oraz w styczniu 2014. W kręgu podejrzanych był 20-latek. Mężczyzna przyznał się do wszystkich podpaleń budynków gospodarczych takich jak drewniane szopy i stodoły z płodami rolnymi. Straty szacowano na kwoty od 19 do 80 tysięcy złotych.

W czasie przesłuchania piromana śledczy wrócili do innego zdarzenia. Okazało się, że zatrzymany znał 24-latka, który 9 czerwca 2014 roku utopił się w zbiorniku wodnym w byłej kopalni piasku w Brzustowie. Jak ustalili wówczas funkcjonariusze, tego dnia około godziny 15.00, 24-latek wraz ze swoim 20-letnim kolegą pili alkohol. Potem, korzystając z upalnej pogody, poszli się ochłodzić do zbiornika wodnego powstałego po wyrobiskach piasku. Niestety żaden z nich nie umiał pływać. Z wstępnych ustaleń wynikało, że 20-latek pozostał na brzegu, a jego kolega wszedł do wody. Po chwili mężczyzna zniknął pod wodą, a kolega nie potrafił mu pomóc. Powiadomił więc służby ratunkowe. Niestety finał akcji okazał się tragiczny. Wezwani na miejsce płetwonurkowie wyłowili z wody mężczyznę, obecny na miejscu lekarz stwierdził jego zgon. Ponieważ zgon ten budził wątpliwości śledczych, zaczęli dopytywać zatrzymanego podpalacza także o to zdarzenie. 20-latek przyznał, że był w tym feralnym dniu nad wodą razem z kolegą i podczas zabawy w... podtapianie zbyt długo przytrzymał go pod wodą. Teraz odpowie za spowodowanie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, a także za nieumyślne spowodowanie śmierci. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

źródło: KPP Tomaszów


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marcin Marcinranga01.07.2014 11:45

"miara" napisał(a):


pan miara poczuł się obrażony jakie to smutne:D
Skoro jesteś taki pobłażliwy dla podpalacz i uważasz że moje rozwiązanie tego problemu za złe to podaj swój adres spale twój dorobek życia i zamkną mnie na 10 lat w więzieniu gdzie będę miał wyrypane na wszystko bo ty mnie nakarmisz, podłączysz mi konsolę, dostanę książkę i gazetkę. A i będę miał lepszą służbę zdrowia niż ty :D:D i to za twoje pieniądze :D:D

10


miara ~miara (Gość)30.06.2014 18:47

Lesina:
najlepszą karą dla podpalacza to by było przykucie go do drzewa i spalenie całego jego dobytku. A kasę z ubezpieczenia przekazać poszkodowanym przez niego.
Twoje komentarze są tak idiotyczne, że nie da się ich czytać! Przepraszam, ale mam wrażenie, że piszesz je pod wpływem ,,grzybkow' lub innych środków odurzających.
Toć już chyba gimnazjaliści mają pojęcie o chorobliwej skłonności do podpalania. Wystarczy zajrzeć do pierwszego lepszego podręcznika psychiatrii. Piroman to człowiek dotknięty zaburzeniami osobowości lub upośledzeniem umysłowym. Piroman nie potrafi poradzić sobie ze stresem, napięciem, obniżeniem nastroju. Badania naukowe sugerują, że piromania może być sposobem wyrażania emocji przez ludzi, którzy nie umieją normalnie funkcjonować w społeczeństwie albo nie są seksualnie spełnieni. Dla nich wzniecanie pożarów jest formą komunikacji, symbolicznym zaznaczeniem swojej obecności.

Swoją drogą czyta się z Twojej osobowości, jak z otwartej księgi. Pomyśl o tym następnym razem, jak będziesz pisał te swoje brednie.

01


Marcin Marcinranga30.06.2014 13:59

najlepszą karą dla podpalacza to by było przykucie go do drzewa i spalenie całego jego dobytku. A kasę z ubezpieczenia przekazać poszkodowanym przez niego.

42


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat