Pobito prezydenta Tomaszowa

Strefa FM Środa, 18 sierpnia 201017
Rafał Zagozdon, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego został prawdopodobnie pobity w sobotę przed blokiem, w którym mieszka.
Fot. Michał OstafijczukFot. Michał Ostafijczuk

Sam zainteresowany nie chciał komentować naszych nieoficjalnych informacji.

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Proszę skontaktować się z Komendą Powiatową Policji - powiedział w rozmowie ze Strefą FM prezydent Rafał Zagozdon.

 

 

Policja potwierdza, że na ul. św. Antoniego przed jednym z bloków doszło do naruszenia nietykalności cielesnej 49-letniego mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego.

Rafał Zagozdon swoją funkcję pełni od listopada 2006 roku. Wcześniej był miejskim radnym. W ostatnich wyborach samorządowych był kandydatem Forum Samorządowo - Ludowego. W II turze wygrał z poprzedniem prezydentem Mirosławem Kuklińskim.

 


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

cma9999 ~cma9999 (Gość)18.08.2010 21:47

"cma9999" napisał(a):
P. Prezydencie vel Pobożny:
- u nas w mieście nie biją bo miernoty same odchodzą !!!
STOP WŁADZY NAUCZYCIELI !!!

00


gigo ~gigo (Gość)18.08.2010 20:44

cma999
POPIERAM !!!!!

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)18.08.2010 18:40

"motyl" napisał(a):
A dawniej MO spałowała takiego delikwenta i po sprawie. Teraz to go ruszyć nie można.


Ale nie jest znowu aż tak źle z porządkiem publicznym.
Oto fotoreportaż na udowodnienie tego twierdzenia.
Bowiem gdy trzeba (wybranemu obywatelowi w wybranym obiekcie) zapewnić bezpieczeństwo, ochronę, ład i porządek, to odpowiednie służby potrafią stanąć na wysokości zadania.
I to jeszcze jak licznie i jak skutecznie!

Fot. P.W.
http://img267.imageshack.us/img267/5199/barykadakrzya4.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/1245/barykadakrzya9.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/3650/barykadakrzya10.jpg
http://img227.imageshack.us/img227/8755/barykadakrzya12.jpg
http://img844.imageshack.us/img844/3567/barykadakrzya13.jpg
http://img704.imageshack.us/img704/1938/barykadakrzya14.jpg
http://img717.imageshack.us/img717/120/barykadakrzya15.jpg
http://img444.imageshack.us/img444/7343/barykadakrzya16.jpg
http://img844.imageshack.us/img844/2706/barykadakrzya17.jpg
http://img132.imageshack.us/img132/7996/barykadakrzya7.jpg
http://img341.imageshack.us/img341/8674/barykadakrzya5.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/3350/barykadakrzya3.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/9561/barykadakrzya1.jpg
A przełożonym strażników miejskich miasta stołecznego Warszawy, nie jest - bynajmniej - komendant straży miejskiej, tylko... komisarz policji!
http://img844.imageshack.us/img844/3209/barykadakrzya8.jpg

Komentarz był edytowany przez autora: 18.08.2010 18:48

00


cma9999 ~cma9999 (Gość)18.08.2010 15:32

P. Prezydencie vel Pobożny:
- u nas w mieście nie biją bo miernoty same odchodzą !!!
STOP WŁADZY NAUCZYCIELI !!!

00


xyz ~xyz (Gość)18.08.2010 14:51

A ja myślałem, że tylko w Piotrkowie biją. Ale nie napisano, czy policja ustaliła sprawcę ew. sprawców. W tym to nasi piotrkowscy policjanci są o niebo lepsi o tomaszowskich.

00


motyl ~motyl (Gość)18.08.2010 14:31

A dawniej MO spałowała takiego delikwenta i po sprawie. Teraz to go ruszyć nie można.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)18.08.2010 14:16

Kiedyś w Piotrkowie można było obawiać się pobicia raczej tylko na ulicy Starowarszawskiej. Zdarzały się tam nie tylko zaczepki i żądania pieniędzy, ale też zabójstwa. Przechodzącej tą straszną ulicą kobiecie wyrwano z uszu żywcem złote kolczyki.
Obecnie w Piotrkowie, ba! - w całej Polsce - można zostać napadniętym, pobitym, a nawet zabitym, w każdym miejscu i o dowolnej porze. Nawet w biały dzień i w tłumie ludzi.
Niestety, od kilkunastu lat nie widać, aby władze państwowe i lokalne próbowały poprzez jakieś rozwiązania systemowe walczyć z tym wszechobecnym zagrożeniem.
Szkoda słów na więcej: na dworcu Centralnym w Warszawie roi się od policji i ochroniarzy, a obwiesie grasują co krok. Na horyzoncie patrol, ale wystarczy kilka sekund, szybka akcja i człowiek jest pozbawiony portfela, torby czy telefonu. Nie mówiąc, co się dzieje zaraz po wyjściu z dworca, choćby na skwerze wokół budowli zwanej Darem Stalina dla Narodu Polskiego.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat