Wynik spotkania otworzył Kamil Mosiołek, a chwilę później na 2:0 podwyższył prowadzenie Piotrkowianina Marcin Matyjasik. Po dwóch trafieniach Aliaksandra Bushkou na tablicy świetlnej był jednak wynik 2:2. I przez następne minuty, do stanu 5:5, tak właśnie wyglądała gra. Żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie przewagi. Drugi kwadrans spotkania należał do Piotrkowianina. W 24. minucie, po bramce Piotra Jędraszczyka, było 11:7, a do szatni drużyna Bartosza Jureckiego zeszła z prowadzeniem 15:9.
W drugiej połowie ciężar gry wzięli na siebie doświadczeni: Buskou i Paweł Podsiadło. Piotrkowianin zaś z minuty na minutę opadał z sił. Widać było braki kadrowe w naszej drużynie, przez co gra nie była już tak płynna, szybka i skuteczna. Mimo tego jeszcze na osiem minut przed końcem wygrywaliśmy 24:21. Głównie za sprawą świetnie broniącego Kacpra Ligarzewskiego. W końcówce nastąpiła jednak seria bramek Jaskółek, na którą nasza drużyna już nie potrafiła odpowiedzieć. Ostatnie 8 minut zespół z Tarnowa wygrał 9:3, a całe spotkanie 30:27.
Piotrkowianin nadal ma więc w dorobku dziewięć punktów, co daje trzynaste miejsce w tabeli. 4 marca o 17:00 nasza drużyna podejmie Orlen Wisłę Płock.
Grupa Azoty Unia Tarnów - Piotrkowianin 30:27 (9:15)
Piotrkowianin: Ligarzewski - Jędraszczyk 4, Doniecki, Matyjasik 7/3, Szopa 2, Swat 3/2, Surosz 3, Mosiołek 3, Kowalski 1, Mastalerz 2, Krajewski, Pacześny 2.
Kary: 14 min (Swat x3 - czerwona kartka 26:47, Kowalski x2, Jędraszczyk, Mastalerz)
Rzuty karne: 5/5