Piotrków: W parku będzie spokój

Tydzień Trybunalski Wtorek, 16 czerwca 2009, aktualizacja 16.06.2009 12:505
Kawiarenka, która ma powstać w parku miejskim przy ul. Żeromskiego w Piotrkowie, w miejscu dawnych szaletów, nie będzie ani hałaśliwym pubem, ani domem weselnym – zapewniają władze miasta.

Jakiś czas temu przeciwko niezbyt jeszcze skonkretyzowanym planom protestowali piotrkowianie mieszkający w sąsiedztwie parku im. ks. Poniatowskiego. Bali się, że spokojna dotąd okolica zamieni się w hałaśliwy przybytek rozrywki. Jeszcze w marcu mieszkańcy wysłali swój protest do prezydenta miasta a także do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Minęło kilka miesięcy i temat powrócił. Nad tym, co i kiedy powstanie na terenie parku, zastanawiają się nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także radni. Paweł Ciszewski, radny Platformy Obywatelskiej, za pośrednictwem portalu www.naszpiotrkow.pl zapowiedział, że „na najbliższej sesji zapyta w formie interpelacji, jakie szczegółowe plany ma prezydent miasta w zakresie naszego parku miejskiego”.


My postanowiliśmy nie czekać do sesji. - Obecnie prezydent miasta realizuje uchwałę Rady Miasta, która zobowiązała go do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego parku im. Ks. Józefa Poniatowskiego – informuje Błażej Torański, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Projekt planu jest już po uzgodnieniach i po debacie publicznej. Plan ureguluje kwestie prawne parku, ogrodu botanicznego, terenu parkingów przy Roosevelta i szaletu publicznego przy Żeromskiego. Szkoda więc, że żaden z okolicznych mieszkańców (zwłaszcza ci, którzy protestowali) nie wziął udziału w debacie publicznej na ten temat. Pozbawili się prawnej możliwości zabrania głosu w tej sprawie, chociaż informacje o debacie publicznej pojawiły się i w gazecie, i w Internecie, i na tablicy ogłoszeń.


Władze miasta zapewniają, że nie stosują zasady „nieobecni nie mają racji” i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. - Nie ma mowy o hałaśliwym pubie czy domu weselnym. Planujemy, że nad nowoczesnym szaletem (obecny urąga elementarnym wymogom higieny) powstanie kawiarenka. Tym samym chcemy wyeliminować tam takie patologie, jak picie alkoholu czy załatwianie potrzeb fizjologicznych w krzakach (których to patologii tamtejsi mieszkańcy najbardziej się obawiają). Projekt planu w pełni chroni teren zabytkowego parku. Teren ten został wydzierżawiony Pawłowi Kaczmarkowi, właścicielowi firmy PPHU “ISHAR” na 20 lat (do końca czerwca 2028 roku). W umowie dzierżawnej jest wymóg prowadzenia tam szaletu i usług (np. kawiarenki). Czy ostatecznie kawiarenka tam powstanie, zależy od dzierżawcy, który ma w Urzędzie złożyć komplet dokumentów w tej sprawie do 18 lipca – dodaje rzecznik.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gościu ~gościu (Gość)17.06.2009 11:08

Myślę,że wielu naszym rodakom robi się już słabo z powodu niezliczonych protestów w każdej niemal sprawie...
Ostatnio często bywam za granicą - tam jest mnóstwo knajpek, barów,kawiarenek - turystyczny raj...
A u nas ( nie tylko w naszym mieście) tylko psie kupy leżą na ulicach i nie ma gdzie się napić dobrej kawy ( tylko w restauracjach - czasami).
W takim przypadku nie warto się szarpać z jakimkolwiek "traktem iluśtam kultur"...
Narodowi to zwisa;woli psie kupy na chodnikach i "święty spokój"...

00


parkowy ~parkowy (Gość)16.06.2009 15:48

"protestant" napisał(a):
Czemu u nas tak być nie może?


Dyskutować nie nam.

00


protestant ~protestant (Gość)16.06.2009 12:49

Protestuje przeciwko ciągłym protestom!
@parkowy
Czy myślisz czy w tej knajpce klopa nie będzie? Poza tym ja wole szczupłą miłą panienkę która może mi zaoferować zimne piwo lub loda z polewą truskawkową, niż babcie klozetową która może mi zaoferować papier szary lub biały.
W warszawie sracz przerobili na dyskotekę underground. Skrzyżowanie marszałkowskiej i świętokrzyskiej czyli środek środka miasta. Jest głośno, tłoczno a w około kręcą się czasem murzyni. Czemu u nas tak być nie może?

00


Margerytka ~Margerytka (Gość)16.06.2009 12:28

Cytuję:
Samodzielnego Kolegium Odwoławczego.


Samorządowego Kolegium Odwoławczego. ;-)

00


parkowy ~parkowy (Gość)16.06.2009 12:17

Lepiej niech zostanie tak jak jest. Park jest parkiem i niech takim pozostanie. A "klop" powinien zostać wyremontowany bo jest to obowiązek gospodarza miasta. pan rzecznik Torański mówi to co mu każe jego pracodawca prezydent Chojniak. Co by to za rzecznik jeżeli nie broniłby swojego pana.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat