8 października piotrkowscy policjanci zlikwidowali dwie nielegalne plantacje marihuany. Na jednej z posesji policjanci w pomieszczeniu znaleźli dwie szafy wyposażone w lampy i wentylatory przystosowane do uprawy nielegalnych roślin. W jednej z szaf funkcjonariusze znaleźli 6 plastikowych donic, w których rosły konopie. Druga szafa służyła do suszenia krzaków. - Po zabezpieczeniu i zważeniu suszu okazało się, że 54-letni mieszkaniec posiadał ponad 164 gramy suszu roślinnego i 9 krzaków konopi indyjskich - informuje oficer prasowy komendy policji w Piotrkowie. - Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, uprawy środków odurzających oraz nielegalnego przystosowania szaf do uprawy znacznej ilości środków odurzających.
Wobec piotrkowianina prokurator zastosował dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Druga plantacja również znajdowała się na terenie Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie na jednej z posesji policjanci znaleźli 20 krzaków konopi indyjskich. Rośliny rosły za budynkiem gospodarczym. W trakcie przeszukania funkcjonariusze odnaleźli również susz roślinny marihuany. Łącznie na terenie posesji policjanci zabezpieczyli prawie 1,5 kilograma nielegalnych środków i 20 krzaków konopi indyjskich.
W tym przypadku zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, wytwarzania środków odurzających oraz uprawy znacznej ilości środków odurzających przedstawiono małżeństwu. Wobec 43-letniej piotrkowianki i 40-letniego mężczyzny, na wniosek prokuratora, sąd zastosował 3-miesięczny areszt. Za popełnione czyny grozi im kara nawet do 15 lat więzienia.