We wtorek wieczorem policjanci z „patrolówki” interweniowali w sprawie kradzieży sklepowej. Dwie nieletnie dziewczyny ukradły w markecie przy ul. Kostromskiej kilka sznurków wisiorków, bransoletki, puder i błyszczyki oraz ozdoby do włosów. Nie zapłaciły za towar, potem poszły na łowy do kolejnego sklepu, przy Al. Sikorskiego. Tutaj z jednego ze stoisk z podobnym asortymentem ukradły kolejną biżuterię i kosmetyki. Wpadły, gdy przekraczały linie kas.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali dziewczyny i znaleźli skradzioną sztuczną biżuterię oraz kosmetyki. Sprzedawczynie wyceniły wartość skradzionego towaru na kwotę 600 zł. 15-letnie mieszkanki powiatu zostały przewiezione do komendy, gdzie w obecności rodziców odpowiedziały na pytania śledczych z Zespołu do Spraw Nieletnich i Patologii. O ich losie zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.