Takie pytanie postawiono słuchaczom radiowego magazynu Magiel w Strefie FM. Na podstawie ich odpowiedzi można pokusić się o sporządzenie specjalnej listy rzeczy, budynków i zjawisk, których jest za dużo. Niekiedy dużo za dużo. Oto i ona.
Banki - na najbardziej znanej ulicy miasta coraz mniej sklepów, kawiarni czy restauracji, a coraz więcej banków. Trudno się dziwić właścicielom budynków - nikt nie jest w stanie zapłacić takiego czynszu jak banki. Ale bez przesady.
Biedronki - zdaniem dużej grupy słuchaczy sklepów portugalskiej sieci już wystarczy. Ba, jest ich coraz więcej, a już kilka lat temu mówiło się, że za dużo. To co powiedzieć teraz?
Biurokracja - wszechogarniająca, śpiewał o niej sam Kazik Staszewski, choć chyba niekoniecznie miał na myśli tę naszą, piotrkowską. Urząd Miasta i jego agendy, Starostwo Powiatowe, ZUS, KRUS, Urząd Skarbowy, Powiatowy Urząd Pracy - tego wszystkiego zdaniem niektórych słuchaczy jest stanowczo za wiele. W tej kategorii znajdują się także "Urzędnicy". Najbardziej rzuca się w oczy ich niekompetencja, której zdaniem słuchaczy jest oczywiście za dużo.
Bloki - nie podobają się zwłaszcza te brzydkie, najczęściej pamiętające czasy słusznie minione. Te nowsze też nie wszystkim przypadły do gustu. Nie ustalono, czy są jakieś budynki, które większości się podobają.
Ciucholandy - sklepy z tanią odzieżą, zwane też lumpeksami. Najwięcej ich na ul. Wojska Polskiego. Dziury w jezdniach - występują nie tylko w Piotrkowie (autor zaprasza do Łodzi!), ale co nas obchodzą inne miasta? U nas ich być w ogóle nie powinno!
Gadanie - zdaniem niektórych odbiorców jest go za dużo. Przede wszystkim w wydaniu lokalnych polityków. Czasem za swoje słowa otrzymują gwizdy, kiedy np. składają kwiaty przy okazji szczególnych świąt. W tej kategorii znalazła się też "Pokazówka polityczna" - to wystąpienia medialne radnych, chcących zwrócić uwagę na jakiś problem. Ale chyba bardziej na siebie.
Kościoły - mają się dobrze, choć ostatnio nie da się tego powiedzieć szczególnie o jednym z nich. Ale ogólnie mogą liczyć na przychylność i pomoc rządzących. Nie tylko duchową.
Nienawiść - cóż zawsze, gdzie występuje jest jej za dużo. A występuje zawsze. I wszędzie.
Pijacy - może nie wszędzie, ale są miejsca, gdzie rzeczywiście jest ich za dużo. A co za dużo, to niezdrowo. Również dla samych pijaków.
Supermarkety - gdyby ich nie było, pewnie znalazłyby się na szczycie listy rzeczy oczekiwanych. Ale są. Ostatnio się jakby uspokoiło, ale był czas, że mówiło się o ich ekspansji.
Zawiść - jeśli jest jakieś miasto, w którym nie występuje, to proszę o nim powiadomić naszą redakcję. Jak najszybciej.
- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.