Piotrcovia przegrała w Szczecinie. Ósemka pod znakiem zapytania

Strefa FM Sobota, 18 lutego 201222
Przedostatni zespół w ligowej tabeli lepszy od Piotrcovii. Nasz zespół przegrał nieoczekiwanie w Szczecinie z Pogonią Baltica i znacznie zmniejszył swoje szanse awansu do fazy play-off. Gry w czołowej ósemce nie zagwarantuje nawet wygrana w ostatniej kolejce z Politechniką Koszalin.
Piotrcovia przegrała w Szczecinie. Ósemka pod znakiem zapytania

Drużyna Pogoni zupełnie zaskoczyła Piotrcovię w pierwszych minutach. Podopieczne Roberta Nowakowskiego prowadziły po kwadransie gry aż 8:2. Kolejne minut należały jednak do Piotrcovii. Nasz zespół nie tylko odrobił straty ale nawet wyszedł na jednobramkowe prowadzenie do przerwy (11:10).
To nieznaczne prowadzenie Piotrcovia utrzymywała do 43. minuty (19:18). Ostatni kwadrans spotkania należał jednak do Pogoni, która po dramatycznej końcówce wygrała 28:26.
Za tydzień Piotrcovia musi wygrać we własnej hali z Politechniką Koszalin. Nie gwarantuje to jednak awansu do czołowej ósemki. Bardzo dużo zależeć będzie od meczu AZS AWF Gardinia Wrocław - Pogoń Szczecin. Zwycięstwo akademiczek zagwarantuje im występy w fazie play-off.

 

- Przespałyśmy początek meczu. Później dogoniłyśmy co prawda rywala, ale ta gonitwa dała o sobie znać w końcówce spotkania, którą Pogoń nieznacznie wygrała. Będziemy oczywiście walczyć w ostatnim spotkaniu z Politechniką Koszalin o zwycięstwo. Nie wszystko jednak już zależy od nas - powiedziała po spotkaniu nasza rozgrywająca Agata Wypych.

Pogoń Baltica Szczecin - Piotrcovia 28:26 (10:11)

Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Rol 4, Mijas, Tyda 2, Mielczewska 4, Waga 2, Cieślak 2, Wypych 6, Szafnicka 6/1.

Trener: Stanisław Mijas


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (22)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marek ~Marek (Gość)20.02.2012 13:37

Doradca niech ratuje

00


Quba ~Quba (Gość)20.02.2012 12:14

Na ostatnie mecze sezonu proponuję Inkę w roli trenera!!!

00


GIENA ~GIENA (Gość)20.02.2012 09:22

Już nic nie pomoże,przegrany kolejny ważny mecz z zespołem z dołu tabeli,pozostło tylko granie o uniknięcie bezpśrednio
spadku.Trzeba ratować zespół już teraz bo jest bardzo źle.
Teraz jest jeszcze czas by tworzyć zespół na nowy sezon.
Natychmiastowa dymisja trenera Mijasa który niestety okazał się bardzo słabym szkoleniowcem nie na miarę i tak słabej
superligi.Dymisja całego zarządu i to szybko bo czas goni za nieudolność w prowadzeniu klubu i doprowadzenie prawie do
upadłości.Potrzbne są szybkie decyzje i nowi działacze do których będzie zaufanie kibiców i zawodniczek.Panie doradco,
teraz jest czas na Pana decyzje.

00


januszek ~januszek (Gość)19.02.2012 19:55

To jest droga donikąd.Piotrkowianin spadł i dług się zredukował o połowę.Czy jedynym wyjściem,by zredukować dług Piotrcovii jest spadek?Dziewczyny zarabiają w Piotrkowie max. 4000 zł,a większość pensji oscyluje w granicach 2000-3000 zł.Dla przeciętnego zjadacza chleba,są to dobre lub bardzo dobre pieniądze.Kariera sportowca nie trwa jednak wiecznie.Co ma zrobić sportowiec po zakończeniu kariery i skąd wziąć pieniądze na dalsze życie po zakończeniu kariery?Bo z pensji 2000-3000 zł to za wiele nie odłoży,a pozatym lata gry zawodowo w sporcie nie są liczone do emerytury.Skoro wszyscy zazdroszczą sportowcom,to dlaczego nimi nie zostali.Nigdy nie byłem sportowcem,ale wiem jak ciężki to kawałek chleba i ilu wymaga wyrzeczeń.

00


Kibic ~Kibic (Gość)19.02.2012 19:29

Dłu to nie problem jak już udowodniono, w Piotrkowianinie, który pod koniec poprzedniego sezonu miał dług 200 tys, a teraz ma juz tylko 100 tyś. Co pokazuje że spadek do nizszej klasy pomaga na spłate długu. Zawodniniczki to już by uciekły tylko juz po okienku transferowym. Jak widać, rezygnacja osób które chciały dobrze dla klubu, a przyjście ludzi bez pojęcia i tylko dla tego bo mają ochotę na koneksje w ZPRP, czy tez w mieście to chore. Panie Prezesie, może przyzna się Pan do błędu, że nic Pan nie wie i nie ma Pan pojęcia o piłce ręcznej, a doradcy których pan słucha prowadza pana na miny i zrezygnuje honorowo, jak i reszta Pana towarzystwa wzajemnej adoracji.

00


januszek ~januszek (Gość)19.02.2012 15:04

Piotrcovia podąża drogą Piotrkowianina.Trener,który jest kukiełką w rękach zarządu(Mijas-Kamiński).Z sezonu na sezon coraz gorzej,coraz gorsze wyniki.Piotrkowianin spadł z ekstraligi po 7 latach,Piotrcovia nie spadnie tylko dlatego,że Polkowice to pomyłka w tej lidze,a Szczecin ma już za dużą stratę punktową.Może baraże(cała I liga kobiet to kabaret pod względem poziomu sportowego),więc baraży raczej nie powinna Piotrcovia przegrać?Może 9 miejsce.Jeżeli ten dług rzeczywiście wynosi już ponad 180 tyś. zł,to klub będzie niewypłacalny.Efektem może być gwałtowna ucieczka zawodniczek i zniknięcie klubu z mapy piłki ręcznej.

00


xx ~xx (Gość)19.02.2012 14:22

Dług klubu rośnie i już teraz ponoć wynosi ponad 180 tysięcy złotych. Byt w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym sezonie jakoś zachowa. Ale pozostaje pytanie co dalej? Oby się nie okazało, że Piotrcovia do nowego sezonu w ogóle nie przystąpi i zniknie z mapy damskiego szczypiorniaka jak to miało miejsce ze śląskimi drużynami Sośnicą Gliwice i Zgodą Bielszowice.

00


Kibic ~Kibic (Gość)19.02.2012 12:43

Januszek masz 100% racji, trener do d...., ale kolega L....., na treningu dziewczyny nic nie robią, a jak się zmęczą co nie które Panie to płaczą do trenera, a ten jak id... ich słucha. Nie zdziwie sie jak będą baraże. Jak nikt nie zrobi porządku w zarządzie i nie przyjdą ludzie którzy chca dobrze to już za rok nie bedzie żadnej drużyny, bo nawet młode dziewczyny z piotrkowa nie będa chciały tu grać a nikt z zewnątrz normalny nie przyjdzie, jak dziewczyny zaczną mówić co się tu dzieje i jak były traktowane.

00


gość ~gość (Gość)19.02.2012 11:32

oj będzie płacz, jak awansuje Piotrkowianin. Kto będzie faworytem na Pasażu?

00


januszek ~januszek (Gość)19.02.2012 10:29

Piotrcovia zagra w grupie z Polkowicami,Szczecinem i Elblągiem w grupie walczącej o utrzymanie ekstraklasy.Traaagedia!Towarzystwo wzajemnej adoracji z niby trenerem Mijasem.Kukiełka w rękach zarządu!Słodka jest zemsta Kosy!!!

00


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat