Piaskownica czy betonowy grób?

Poniedziałek, 09 czerwca 201436
Piaskownica czy betonowy grób? - pyta mieszkaniec miasta. Korzystanie z piaskownicy na skwerze przy ul. Próchnika zagraża według piotrkowianina bezpieczeństwu dzieci.
fot. mieszkaniec miastafot. mieszkaniec miasta
fot. mieszkaniec miasta
fot. mieszkaniec miasta

- Piaskownica usytuowana na skwerze Nauczycieli Tajnego Nauczania pomiędzy ul. Próchnika i MOPR-em została przeniesiona z dawnego miejsca na nowe - przy wysokiej topoli za prezydentury Andrzeja Pola. Jeden z mieszkańców kamienicy znajdującej się obok tego skweru poprosił mnie w środę (4 czerwca) o interwencję bowiem - jak powiedział - o to samo prosił wcześniej radną Jadwigę Wójcik i radnego Jana Dziemdziorę – pisze mieszkaniec miasta w liście skierowanym m.in. do naszej redakcji. - W całym mieście nie spotkałem piaskownicy dla małych dzieci wyglądającej jak betonowy grób. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby obrzeża piaskownicy wykonać z betonowych krawężników, bowiem takie konstrukcje wykonuje się (dla bezpieczeństwa dzieci) z drewna albo innego materiału. Gdy dziecko uderzy w ten betonowy krawężnik w najlepszym wypadku rozbije sobie głowę. Może stracić życie i to na oczach matki czy ojca.

Piotrkowianin oczekuje od urzędników przeniesienia piaskownicy w dawne miejsce i wykonanie obrzeży z materiału niezagrażającego zdrowiu i życiu dzieci. - Ponadto, wnoszę o ogrodzenie terenu i urządzenie placu zabaw z wyposażeniem w huśtawkę, karuzelę oraz piaskownicę z prawdziwego zdarzenia oraz umieszczenie tabliczek zabraniających wyprowadzania psów na teren skweru. Z informacji mieszkańca kamienicy wynika również, że na skwer są wyprowadzane za potrzebą psy, które wchodzą na teren z braku ogrodzenia. Z wysokiej topoli, przy której usytuowana jest obecnie betonowa piaskownica (przypominająca raczej grób), spadały uschłe gałęzie do tej piaskownicy, narażając dzieci na uszczerbek na zdrowiu. Obecnie nie widziałem suchych gałęzi. W okolicy Próchnika/Piastowskiej/Targowej/Sienkiewicza/Pasażu Rudowskiego/al. 3 Maja mieszka w blokach i starym budownictwie wiele młodych małżeństw z małymi dziećmi. Te rodziny nie mają dla swoich dzieci miejsca do zabawy.

W sprawie skweru przy Próchnika interweniowała również radna Jadwiga Wójcik, która podczas sesji Rady Miasta (styczeń 2014) prosiła o wygospodarowanie środków na poprawę stanu tamtejszego placu zabaw. - W  tym  obrębie  miasta  nie  ma  w  ogóle ogólnodostępnego placu zabaw – mówiła. Odpowiedzi udzielał wówczas Marek  Krawczyński: - Tu przy ul. Próchnika to nie jest dobre miejsce na plac zabaw. Jest tam trochę za mało miejsca. W zasadzie przy dzisiejszych standardach nie robimy w ogóle piaskownic na placach zabaw ze względu na warunki sanitarne. Każde urządzenie ma swoją strefę bezpieczeństwa i mogę powiedzieć, że te strefy bezpieczeństwa są robione z gumy – 30% to jest koszt urządzenia, a 70% to jest podłoże. Jeżeli byłaby tam możliwość skonstruowania placu zabaw, to ten plac zabaw musiałby być jeszcze ogrodzony, bo jest to dość ruchliwe miejsce. Ja nie wiem, jaka tam jest skala w tej chwili, jaka jest ilość dzieci i robienie w tej chwili placu zabaw w tym miejscu... na  razie  nie  ma  takich  planów. Ale temat zostanie  rozpatrzony, sprawdzę, ile tam jest metrów kwadratowych, jaka jest wielkość działki, czy jest w ogóle możliwe wykonanie w tym miejscu placu zabaw - mówił pełnomocnik prezydenta miasta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych.

W sprawie skweru interweniował ponad 2 lata temu również radny Jan Dziemdziora. - Na terenie miasta znajduje się skwer, któremu została nadana kilkanaście lat temu nazwa Nauczycieli Tajnego Nauczania. W ramach wykonywanego przeze mnie „POM-u” (powolny obchód miasta – przyp. red.) mieszkańcy zwrócili mi uwagę, iż jego zdegradowana infrastruktura uwłacza jego nazwie – pisał radny w interpelacji w kwietniu 2012 roku. - Połamane ławki, zanieczyszczona piaskownica przez koty i „braci mniejszych”oraz  przez „braci dorosłych” pijących wino z rękawa bądź reklamówki, nierówny chodnik i klawiszujące płyty chodnikowe stwarzają różnego rodzaju zagrożenia dla ludzi, o wyglądzie estetycznym terenu nie wspomnę. Ponadto od kilku tygodni uszkodzone jest oświetlenie uliczne, które nie jest naprawione pomimo zgłoszenia tego faktu służbom miejskim przez mieszkańców. Brak oświetlenia sprzyja temu, że zbierają się tam grupy chuliganów, potęgując strach mieszkańców i przechodniów. W tym stanie rzeczy wnoszę o spowodowanie rewitalizacji tego terenu oraz podjęcie innych stosownych działań.

Czy skwer, z placem zabaw włącznie, doczeka się więc rewitalizacji?


Zainteresował temat?

4

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (36)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Al Bundy ~Al Bundy (Gość)09.06.2014 19:13

Cieszę się, że moje dzieciństwo przypadło na czasy (aczkolwiek wcale nie tak odległe), gdzie na takie pierdoły nikt nie zwracał uwagi. Bawiłem się na podwórku wybrukowanym kocimi łbami, a boki piaskownicy z dwóch stron ograniczały deski, a z dwóch pozostałych ściany budynków. Ojcowie z naszego podwórka, którzy wspólnie zbudowali tą piaskownicę, na szczęście nie zaprzątali sobie głowy, że ktoś może się w niej przewrócić i wyrżnąć głową o ścianę, ani że wokół piaskownicy teren nie jest ogumowany... Mimo tych "niebezpieczeństw" zewsząd czyhających, jakoś dożyłem do dziś i nawet nie chodzę do psychoanalityka, by wypłakiwać mu się na kozetce. Tak, tak, tylko patrzeć, jak i ta moda do nas zawita...
A dziś na dzieci czyhają krawężniki, psie kupy, twarde podłoże... No i jeszcze pod szkołami przez ulice muszą je przeprowadzać przeszkolone osoby. Tak wzrósł poziom bezpieczeństwa, a niewdzięczne bachory i tak zabijają się na quadach, które są hitem wśród prezentów komunijnych. O ironio!

53


lemurrollo ~lemurrollo (Gość)09.06.2014 19:10

"jaaaaaaaaaaaaa" napisał(a):
szukanie dziury w całym

Mało stwierdzenie "szukanie dziury w całym". Co niektórym całkiem się popieprzyło w głowach. Jeszcze trochę będziemy piach z Kuwejtu sprowadzać. a wieczorami włączać lampę bakteriobójczą. Rodzice będą siedzieć w Pubie i gdyby coś się dziecku stało to od razu leci odszkodowanie...Za nie swoje pieniądze to ma się wymaganie, a samemu zasponsorować i pokazać wzorcowy placyk zabaw.

33


jaaaaaaaaaaaaa ~jaaaaaaaaaaaaa (Gość)09.06.2014 18:38

całe dzieciństwo bawiliśmy się w takich piaskownicach i jakoś nikt z nas się nie zabił....... szukanie dziury w całym

02


wizytator ~wizytator (Gość)09.06.2014 14:57

jak Dziemdziora nie ma pieniędzy to się nie wychyla

15


Marcin. ~Marcin. (Gość)09.06.2014 13:33

Kuweta dla Dzieci...
bo tak on kocha Piotrków !!!!

21


broda ~broda (Gość)09.06.2014 13:25

Uważacie, że w tym piachu to mogą się bawić dzieci?

40


JOLECZKA 22@ ~JOLECZKA 22@ (Gość)09.06.2014 13:22

Zamiast takiej betonowej piaskownicy jesli mozna to nazwac Piaskownica - postawili by dzieciom maly skromny placyk zabaw a jest to mozliwe na takim skwerze .

40


umyślny ~umyślny (Gość)09.06.2014 12:48

to wszystko dla Was drodzy piotrkowianie - na banerach pisze słońce Piotrkowa, tylko brakuje, że to za Wasze pieniądze. Kozak13 to wielbiciel rządzących w mieście i tak hehe

50


Czarna ~Czarna (Gość)09.06.2014 12:44

Powiem szczeze mieszkalam nat za dziecinstwa i zadnej krzywdy sobie tam nie zrobilam ciekalam na skweze caly czas i jest wszystko wpozadku rence , nogi cale Piaskownica moze byc betonowa ale boki moglibyscie zalozyc drewniane zeby dzieci mogli usiasc normalnie i nie zlapja zadnej chorogby .
Rzeczywiście milej było by gdyby to było jakieś kolorowe drewno niż szary beton.

22


kozak13 kozak13ranga09.06.2014 12:19

Powiem szczerze, że całe dzieciństwo spędziłem w takiej betonowej piaskownicy u nas na osiedlu i jakoś zagrożenia zdrowia i życia nigdy nie było. Huśtawki i zjeżdżalnie itd były twarde metalowe proste jak cep i też nie pamiętam aby któremuś z nas coś się wydarzyło. Z drugiej zaś strony sam mam teraz dziecko i nie wydaje mi się aby coś mu się stało przez te krawężniki, najwyżej wilka złapie od siedzenia hehe. Ale przyznam, że jedynie co mnie razi to estetyka. Rzeczywiście milej było by gdyby to było jakieś kolorowe drewno niż szary beton.

43


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat