PIO: Ktoś utrudnia przeprowadzenie referendum?

Strefa FM Poniedziałek, 11 marca 201396
Piotrkowska Inicjatywa Obywatelska zawiesza zbieranie podpisów w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta i Rady Miasta przed upływem kadencji.

- Wszystkiemu winne jest Krajowe Biuro Wyborcze, które wprowadziło nas w błąd. Ponadto prezydent miasta łamie ustawę referendalną - mówi Marcin Pampuch,  pełnomocnik grupy referendalnej. - Ustawa nakłada na prezydent obowiązek niezwłocznego potwierdzenia przyjęcia zawiadomienia o referendum. Do dzisiaj takiego potwierdzenia nie otrzymaliśmy, co jest złamaniem prawa, które potwierdzają służby Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie. O fakcie tym poinformowaliśmy wojewodę łódzkiego. Jak trudno przeprowadzić referendum w Piotrkowie niech świadczy fakt, że zderzyliśmy się  z problemami w Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Piotrkowie. Biuro wyborcze najpierw (13.02) zatwierdziło nam karty do zbierania podpisów a następnie po trzech tygodniach (1.03), kiedy zebraliśmy już ponad 1000 podpisów, zakwestionowało nam te karty i nakazało zbierać podpisy od nowa. Problem dotyczy ilości nazwisk członków komitetu referendalnego, które powinny znaleźć się na karcie do zbierania podpisów. Według PIO nazwiska powinny pojawić się wszystkie, według błędnej interpretacji Delegatury KBW w Piotrkowie wystarczy tylko pięć nazwisk. Moją właściwą interpretację ustawy potwierdził w oficjalnym piśmie skierowanym do mnie i do wiadomości Delegatury KBW w Piotrkowie przewodniczący PKW w Warszawie Stefan Jaworski. Miałem rację, ale zaufałem urzędnikom z Delegatury KBW w Piotrkowie. Czy w takim razie mamy mieć zaufanie do instytucji Państwa czy nie? Czy ktoś celowo utrudnia przeprowadzenie referendum w Piotrkowie Trybunalskim? - pyta Marcin Pampuch.

- Dotychczas zebrane podpisy za odwołaniem prezydenta miasta składamy do Delegatury KBW w Piotrkowie. Złożymy także ponownie wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta  i dalej  będziemy zbierać podpisy za jego usunięciem z urzędu. Skoro, nie możemy zaufać urzędnikom w Piotrkowie, podpisy będziemy zbierać w konsultacji z Sędzią Komisarzem z Piotrkowa i z przewodniczącym PKW w Warszawie.  Planujemy taki harmonogram postępowania, aby referendum w sprawie odwołania prezydenta odbyło się we wrześniu tego roku – dodaje PIO.

 

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

11

13


Zobacz również

Komentarze (96)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

bla bla bla ~bla bla bla (Gość)11.03.2013 16:03

Jak okręt tonie to szczur się chwyta wszelkich sposobów by dupę uratować przed resztą szczurzego życia w pierdlu.
Ahój Chomik

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)11.03.2013 15:47

Związkowcy z Piomy mają długie macki sięgające aż do PKW albo Pampuch z ekipą źle interpretują ustawy :)
http://naszpiotrkow.blogspot.com

00


teacher ~teacher (Gość)11.03.2013 15:36

niech się pampuch lepiej za konkretną robotę weźmie bo juz tej nieogolonej twarzy nie mogę znieść

00


benitto ~benitto (Gość)11.03.2013 15:30

ja raczej ptoponuje schtirliza podobne metody a 17 mgnien wiosny bede dla krzysztofa ch. ostatnimi u wladzy

00


bistro bistroranga11.03.2013 15:00

W całości treść oświadczenia kolportowanego 11 marca 2013 r. przez Marcina Pampucha, pełnomocnika grupy mieszkańców PIO
Sprawą Piotrkowa zainteresował się Pan Stefan Jaworski Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie oraz wojewoda łódzka Jolanta Chełmińska.
1. Od 12 lutego, kiedy oficjalnie poinformowaliśmy o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta zebraliśmy ponad 1000 podpisów poparcia.
2. Choć głosów za odwołaniem prezydenta przybywa, zmuszeni jesteśmy wstrzymać akcję zbierania podpisów.
3. Prezydent łamie ustawę o referendum, która nakłada na niego obowiązek niezwłocznego potwierdzenia przyjęcia zawiadomienia o referendum. Do dzisiaj takiego potwierdzenia nie otrzymaliśmy co jest złamaniem prawa, które potwierdzają służby PKW w Warszawie. O fakcie tym poinformowaliśmy wojewodę łódzkiego (pismo w załączniku).
4. Jak trudno przeprowadzić referendum w Piotrkowie niech świadczy fakt, że zderzyliśmy się z problemami w Delegaturze KBW w Piotrkowie. Biuro wyborcze najpierw (13.02) zatwierdziło nam karty do zbierania podpisów a następnie po trzech tygodniach (1.03), kiedy zebraliśmy już ponad 1000 podpisów, zakwestionowało nam te karty i nakazało zbierać podpisy od nowa (pismo w załączniku). Problem dotyczy ilości nazwisko członków komitetu referendalnego, które powinny znaleźć się na karcie do zbierania podpisów. Według PIO nazwiska powinny pojawić się wszystkie, według błędnej interpretacji Delegatury KBW w Piotrkowie wystarczy tylko pięć nazwisk. Moją właściwą interpretację ustawy potwierdził w oficjalnym piśmie skierowanym do mnie i do wiadomości Delegatury KBW w Piotrkowie przewodniczący PKW w Warszawie (pismo w załączniku). Miałem rację, ale zaufałem urzędnikom z Delegatury KBW w Piotrkowie.
Czy w takim razie mamy mieć zaufanie do instytucji Państwa czy nie? Czy ktoś celowo utrudnia przeprowadzenie referendum w Piotrkowie Trybunalskim?
Dotychczas zebrane podpisy za odwołaniem prezydenta miasta składamy do Delegatury KBW w Piotrkowie. Złożymy także ponownie wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta i dalej będziemy zbierać podpisy za jego usunięciem z urzędu. Skoro, nie możemy zaufać urzędnikom w Piotrkowie, podpisy będziemy zbierać w konsultacji z Sędzią Komisarzem z Piotrkowa i z przewodniczącym PKW w Warszawie.
5. Prokuratura przedłuża terminy postępowań dotyczących prezydenta miasta w naszym odczuciu w ślad za terminami politycznymi wynikającymi z przygotowywanego referendum. Oczekujemy wyjaśnienia czy potwierdzają się podejrzenia popełnienia przestępstwa w sprawach:
- zakupu hali balonowej od rodziny radnego - postępowanie będzie za chwilę miało 1,5 roku!,
- finansowania kampanii wyborczej prezydenta ze środków przeznaczonych na remonty dróg,
- wykorzystywania pieniędzy MOK do prowadzenia kampanii wyborczej prezydenta.
6. Planujemy taki harmonogram postępowania, aby referendum w sprawie odwołania prezydenta odbyło się we wrześniu br.

Komentarz był edytowany przez autora: 11.03.2013 15:03

00


sklave sklaveranga11.03.2013 14:52

Czas na konkretne działania a nie przekomarzanie się z prezydentem??? W taki sposób nie dojdzie nigdy do referendum.
Tylko z pozycji siły można coś zmienić w mieście, kraju....
A na szczaw z nimi skoro nie potrafią zarządzać majątkiem publicznym...
Foto:
Niesiołowski o szczawiu
Glinka Jarosławska - tabletowa wojna
http://sklave.manifo.com/galeria

00


Rutkowski do akcji ~Rutkowski do akcji (Gość)11.03.2013 14:49

może by pogrzebał w życiorysach tych z PIO

00


PIOgromca ~PIOgromca (Gość)11.03.2013 14:37

DELEGATURA W PIOTRKOWIE POWINNA ZA TO ZOSTAC WYSTRZELONA.
Jeśłi teraz sa takie problemy , to co było podczas wyboru prezydenta Piotrkowa. Pamiętamże bardzo dużo głosów zostało odrzuconych..
Paiętacie taką sytuację ?

00


g.g ~g.g (Gość)11.03.2013 14:28

Biedacy tu im sali nie dali, a tam w błąd wprowadzili....

00


jk ~jk (Gość)11.03.2013 14:26

PIjo do macierewicza sie zgłoście !!!!!!!!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat