Pogłębienie Pilicy na odcinku 10 km (przed ujściem rzeki do Zalewu Sulejowskiego) to program realizowany przez Wody Polskie. - W końcu października gotowe będą już wszystkie prace przygotowawcze, łącznie ze wszystkimi planami, pozwoleniami i harmonogramem. Prace mają zacząć się latem lub jesienią 2020 roku – zapewniał poseł Antoni Macierewicz. - Zalew Sulejowski jest obiektem na miarę ogólnopolską, dziś niestety nie jest wykorzystywany ze względu na to, że Pilica niesie ze sobą różnorodne zanieczyszczenia. Przypomnę, że trwają już prace związane z oczyszczeniem tutaj, w Sulejowie obszaru międzywałowego z krzaków, różnych zarośli. Przetargi zostały już – przez Wody Polskie – przeprowadzone, a prace są w toku.
Co oznacza to dla Sulejowa i całego regionu? Przede wszystkim szansę na rozwój turystyki. - Ale też bezpieczeństwo, czyli zniwelowanie zagrożenia powodzią – dodaje burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski. - Wiem, że teraz mamy suszę, ale jeśli mielibyśmy taką powódź jak w 2010 roku, to wały w Sulejowie nie wytrzymają, a to oznaczałoby podtopienie ok. 600 budynków. Z taką katastrofą województwo łódzkie nie miało nigdy do czynienia, bo jeszcze nigdy Pilica nie była tak bardzo podniesiona.
Burmistrz zapewnił, że piach, który będzie wydobywany z dna Pilicy, może być składowany na działkach miejskich. A chodzi o prawie pół miliona metrów sześciennych piasku. - Liczymy, że część zostanie w Sulejowie, na brzegu, bo to będą przepiękne, wielkie plaże – dodaje W. Ostrowski. - Od tego momentu będziemy mogli mówić o nowym etapie rozwoju turystyki w Sulejowie. Czekaliśmy na to 10 lat! Niech już przyjdą, zaczną kopać i wydobywać piasek.