Do napadu doszło 25 czerwca rano w pobliżu stacji kolejowej w gminie Rozprza. Kiedy 51-latka szła do pracy, podbiegł do niej młody mężczyzna i rozpylił gaz obezwładniający w jej twarz. Korzystając z bezbronności swojej ofiary napastnik zabrał jej torebkę, pieniądze, dokumenty oraz telefon komórkowy. Z relacji świadków wynikało także, że sprawca wspólnie ze swoimi znajomymi odjechał ciemnym samochodem. Zaraz po powiadomieniu dyżurnego piotrkowskiej jednostki o przestępstwie policyjne patrole pojechały na miejsce zdarzenia, a pokrzywdzonej udzielono pomocy medycznej. - Funkcjonariusze wykonali szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady – informuje rzecznik piotrkowskiej Komendy. - Zebrany w sprawie materiał dowodowy poddany został wnikliwej analizie. Dodatkowo prowadzone równolegle czynności operacyjne pozwoliły na ustalenie personaliów sprawców. 15 lipca został zatrzymany 27-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Mężczyzna nie spodziewał się, że będąc z wizytą w Piotrkowie Trybunalskim zabawi tu na dłużej. Już dwa dni później w ręce piotrkowskich policjantów trafili jeszcze dwaj sprawcy: 30-letni piotrkowianin oraz jego 25-letnia partnerka, którzy zostali zatrzymani na terenie Częstochowy.
Prokurator Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim przedstawił całej trójce zarzut rozboju i jednocześnie skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania podejrzanych. Sprawcy spędza najbliższe 3 miesiące w areszcie. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.