Na Wroniej budują oddział dla alkoholików

Tydzień Trybunalski Niedziela, 04 września 201615
Do końca roku w Areszcie Śledczym przy ulicy Wroniej w Piotrkowie ma zostać uruchomiony oddział terapeutyczny dla osadzonych uzależnionych od alkoholu.

Ładuję galerię...

Leczenie w izolacji

 

Znajdzie się tam miejsce dla 60 osadzonych. Będzie to jeden z większych oddziałów terapeutycznych w zakładach karnych i aresztach śledczych w Polsce. Teraz trwają prace remontowe. Rekrutacja nowej kadry została już zakończona.

 

Zapotrzebowanie na tworzenie oddziałów terapeutycznych dla osadzonych uzależnionych od alkoholu jest bardzo duże, ponieważ okres oczekiwania na przyjęcie na taki oddział w czasie odbywania kary to dziś nawet kilkanaście miesięcy.

 

Osadzeni, którzy są uzależnieni i odbywają karę w systemie terapeutycznym, są dziś wysyłani do odpowiednich oddziałów. - Często muszą jednak wyjeżdżać gdzieś daleko, teraz to się zmieni - mówi porucznik Łukasz Pasek, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Piotrkowie. - Będziemy mogli przyjmować na ten oddział nie tylko osadzonych odbywających karę w piotrkowskim areszcie. To będzie oddział, do którego będą przyjeżdżać na leczenie osadzeni z całej Polski.

 

Wśród oddziałów znajdujących się na terenie jednostki w Piotrkowie został wygospodarowany jeden, który jest właśnie całkowicie przekształcany w oddział terapeutyczny. - Jeśli chodzi o kadrę, to zakończyliśmy już rekrutację, kandydaci będą teraz kierowani na badania lekarskie. Nabór jest zamknięty. Szukaliśmy osób z certyfikatem specjalisty terapii uzależnień. Tworzymy oddział, który będzie łączył odbywanie kary, ale przede osoby przebywające w izolacji będą mogły podjąć leczenie odwykowe – dodaje porucznik.

 

Pierwsi osadzeni, którzy trafią na oddział przyjadą pod koniec roku.

 

Psychotropy na wagę złota

 

Do aresztów trafiają nie tylko osoby uzależnione od alkoholu, ale również mające częsty kontakt z środkami psychoaktywnymi. I o ile w amerykańskich więzieniach wyjątkowo pożądanym wśród osadzonych towarem są… chińskie zupki, w Piotrkowie są to leki psychotropowe i wszelkiego rodzaju inne medykamenty.

 

- U nas nie ma takiej wymiany barterowej, zwłaszcza jeśli chodzi o chińskie zupki. Nasi osadzenia dostają trzy razy dziennie posiłek, dodatkowo jeszcze trzy razy w miesiącu mogą dokonać zakupów żywnościowych i wyrobów tytoniowych. Mało tego, raz w miesiącu mogą sobie zrealizować paczkę żywnościową - mówi por. Pasek. - Od zawsze cennym towarem dla osadzonych, nie tylko tych w Piotrkowie, była kawa i papierosy. Jednak dla osadzonych w naszym Areszcie szczególnie wartościowe są leki psychotropowe i wszelkiego rodzaju inne medykamenty. Pamiętajmy, że do izolacji trafiają również osoby uzależnione albo takie, które na wolności miały kontakt ze środkami odurzającymi. Tutaj nie sposób pozyskać takie specyfiki, więc organizują sobie to, co mogą, czyli leki.

 

Osadzeni oczywiście leków gromadzić nie mogą. Jeśli funkcjonariusze Służby Więziennej znajdą u osadzonego 2-3 tabletki leków, których nie otrzymywał albo otrzymywał je w podzielonych dawkach, wtedy taki więzień może otrzymać karę dyscyplinarną. Często osadzeni chcą się tymi lekami odurzać, a wiadomo, że zażycie jednej tabletki nie daje takiego efektu jak zażycie kilku. - Staramy się skutecznie przeciwdziałać takim praktykom - dodaje rzecznik prasowy Aresztu w Piotrkowie.

 

as/jk


Zainteresował temat?

5

0


Zobacz również

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

nemezis123 ~nemezis123 (Gość)07.09.2016 08:11

"Nasi osadzenia dostają trzy razy dziennie posiłek, dodatkowo jeszcze trzy razy w miesiącu mogą dokonać zakupów żywnościowych i wyrobów tytoniowych. Mało tego, raz w miesiącu mogą sobie zrealizować paczkę żywnościową"
nic tylko siedzieć w ciupie i się opier*alać

30


wątpiący w sens istnienia ~wątpiący w sens istnienia (Gość)05.09.2016 16:36

Nie chce się pracować to 500+, chla się gorzałę buduję się dla nich wspaniały pawilon a co dla tych pracujących i nie chlających ciężka praca do 67 roku życia gdzie tu sprawiedliwość.

40


pseudoraper ~pseudoraper (Gość)05.09.2016 11:25

alkohol ooo to jest choroba
wymięka żołądek a później głowa

21


luzik luzikranga04.09.2016 16:10

Czy będą cele dla VIPów? Znam wysokich rangą urzędników samorządowych (i nie tylko), co bez małpki żyć nie mogą.

73


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)04.09.2016 16:42

Cytuję:
Zapotrzebowanie na tworzenie oddziałów terapeutycznych dla osadzonych uzależnionych od alkoholu jest bardzo duże, ponieważ okres oczekiwania na przyjęcie na taki oddział w czasie odbywania kary to dziś nawet kilkanaście miesięcy.


Ktoś tu sobie jaja robi z ludzi? Po kilkunastu miesiącach siedzenia w pierdlu jeszcze się nie odzwyczaili od alkoholu, i trzeba ich przenosić na jakiś specjalistyczny oddział? To co oni, chleją tam przez cały czas, czy co? Strażnicy flaszki im donoszą? Bo jak to inaczej wyjaśnić?
A może chodzi wyłącznie o sztuczne mnożenie zbędnych etatów? Co będzie następne? Oddział terapeutyczny dla osadzonych uzależnionych od masturbacji?

112


sklave sklaveranga04.09.2016 12:40

Ręce same składają się do klaskania. Bardzo dobra lokalizacja tylko miejsc mało. Dwa piętra
z najbardziej rozpoznawalnego miejsca w całym powiecie zablokują miejsca dla innych kandydatów z pałaców w centrum miasta. No tak wody z kaloryfera na Pasażu napiłem się i nie zrozumiałem co przeczytałem. Ale jak tu cokolwiek zrozumieć skoro Ziobro chce wszystkich co nie z Kaczyńskim zapuszkować? Wkrótce ONR stanie się Wojskami Obrony Terytorialnej. Komuna miała ZOMO prezes będzie miał wierny i oddany dobrze uzbrojony WOT Macierewicza. Kaczyński jest wielki zrobi taki porządek że Stalin w grobie się przewróci.
Więcej na http://sklave.manifo.com/

711


gość ~gość (Gość)04.09.2016 15:36

Alkoholizm to przede wszystkim zbrodnia na obywatelach państwa socjalnego.
Na całym świecie są ludzie, którzy nie lubią pracować, ale dawanie im pieniędzy tylko po to by mieć z nimi spokój, to świadoma eksterminacja.
Alkoholizm jest chorobą umysłu, a nie smaku. Leczyć można go więc tylko ciężką pracą fizyczną , surową dyscypliną uporządkowanego życia, na wolnym powietrzu, a nie w zamkniętym zakładzie.

80


pluto ~pluto (Gość)04.09.2016 13:36

A czy zrobią osobny oddział dla służb mundurowych bo na ponad 30 osób które znam i które pracują w ww służbach w naszym regionie, w tym w ZK to w większości osoby te nie mają żadnych problemów z alkoholem i piją ile wlezie nawet w pracy o czym często opowiadają przy piwku po pracy .
O 6 rano widzę pod sklepami ,emerytowanych milicjantów których dobrze pamiętam z młodzieńczych lat i tak się zastanawiam czy dzisiejsza kadra skończy podobnie ...

81


steward ~steward (Gość)04.09.2016 12:50

ciuta załapiesz sie...

20


WS ~WS (Gość)04.09.2016 12:19

Ten radny z problemem tam trafi?

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat