Według prokuratora materiały, które znaleziono w celi Mariusza T. przedstawiają osoby małoletnie, ale nie w czasie obcowania płciowego. Z kolei pełnomocnik T. uważa, że znalezione w monitorowanej celi fotografie to zdjęcia matki i z pobytu na koloniach.
Pełnomocnik Mariusza T. przyznał, że jego klient jest zdenerwowany i obawia się świata zewnętrznego.
T. opuścił mury rzeszowskiego więzienia około godziny 20.00. Przypomnijmy - został on objęty policyjną ochroną.