Mariusz T. jest osobą niebezpieczną i będzie izolowany w specjalnym ośrodku w Gostyninie - orzekł Sąd Apelacyjny w Rzeszowie.
Wczoraj rzeszowski sąd podjął decyzję o umieszczeniu Mariusza T. (zabójcy czterech chłopców) w ośrodku zamkniętym.
Rzeszowski sąd wznowił rozprawę ws. uznania Mariusza T. za osobę z zaburzeniami psychicznymi i zagrażającą innym, która po odbyciu kary musi być izolowana.
Prokuratura nie wszczęła śledztwa ws. materiałów znalezionych w celi Mariusza T. W związku z tym T. nie usłyszał zarzutów. W świetle prawa od 11 lutego jest wolnym człowiekiem.
Rzeszowski Sąd Okręgowy przyjął wnioski o przesłuchanie świadków. Rozprawa ws. uznania Trynkiewicza za osobę niebezpieczną, która powinna być izolowana, została odroczona do 3 marca.
Do sądu w Rzeszowie wpłynęła już opinia biegłych na temat Mariusza Trynkiewicza. Posłużyć ma ona do podjęcia decyzji, czy trafi on do specjalnego ośrodka zamkniętego. Biegli w opinii nie wnioskowali o dodatkową obserwację dla przestępcy.
Do rzeszowskiego sądu wpłynęło właśnie pismo dyrektora zakładu Karnego w Rzeszowie o uznanie mordercy z Piotrkowa za osobę z zaburzeniami psychicznymi stwarzającą zagrożenie dla innych.
Morderca zza krat pisze list do dziennikarki Polsatu.
11 lutego Mariusz Trynkiewicz, który w 1988 roku w Piotrkowie zabił 4 chłopców wyjdzie prawdopodobnie na wolność. Takie informacje padły w niedzielnym programie „Państwo w Państwie” emitowanym na antenie Telewizji Polsat i Polsat News. Z rzeszowskiego więzienia, gdzie odbywa karę 25 lat pozbawienia wolności nie trafi jednak do rodzinnego Piotrkowa, a do innej miejscowości w Polsce.