MOK był w moim życiu od zawsze

Tydzień Trybunalski Środa, 23 marca 20117
Miejski Ośrodek Kultury w Piotrkowie ma nowego szefa. W poniedziałek rządy w placówce przejęła wieloletnia dyrektor Przedszkola Samorządowego nr 16, założycielka Stowarzyszenia Busola dla Artystycznie Uzdolnionych Dzieci.

- Od dziecka czuję się tutaj jak u siebie. Odkąd pamiętam, zawsze moim kierunkiem był MOK. Chociaż nie pamiętam momentu, kiedy pierwszy raz tutaj przyszłam, bo... Miejski Ośrodek Kultury w moim życiu był od zawsze - mówi Elżbieta Łągwa-Szelągowska, nowa szefowa piotrkowskiej kultury, którą pytamy, jak zamierza ściągać do naszego miasta prawdziwe gwiazdy.

 

- Tydzień Trybunalski: Dziś Pani pierwszy dzień w nowej roli. Jaki się Pani czuje?

- Elżbieta Łągwa-Szelągowska: Czuję się świetnie, chociaż tej nowej roli jeszcze tak do końca nie przejęłam. Na razie przez najbliższe 2 - 3 tygodnie będę wprowadzana w nowe obowiązki.

- Na czym zamierza się Pani skupić, sprawując rządy w MOK-u? Czy skoncentruje się Pani na teatrze?

- Moim priorytetem w działalności kulturalnej (a mam nadzieję, że moja działalność była zauważalna na mapie Piotrkowa i okolic) zawsze było wychowywanie przez sztukę. Dlatego myślę, że sam teatr to za mało. Chociaż sam fakt, że jest tutaj filia Teatru Jaracza zobowiązuje do tego, żeby właśnie teatr bardzo poważnie potraktować. Jestem teatrologiem, to jest mój główny zawód, ukończyłam Akademię Teatralną na Wydziale Wiedzy o Teatrze, więc moja wiedza na pewno zostanie wykorzystana. Nie ukrywam, że moim oczkiem w głowie jest ruch amatorski, jednak zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o piotrkowską kulturę, to jest to za mało. Mam kilka pomysłów. Trzeba wybrać ten najlepszy, najważniejszy, najskuteczniejszy. Chciałabym, żeby Miejski Ośrodek Kultury w Piotrkowie Trybunalskim był najlepszym ośrodkiem w okolicy, na razie w województwie. Chciałabym, żebyśmy ściągali tutaj jak najwięcej ludzi zainteresowanych kulturą i żeby każdemu było tutaj po drodze.

- Wyznaczyła sobie Pani cele na najbliższą przyszłość?

- Cieszę się, że jest zespół ludzi, który przetrwał różne trudne momenty (na przykład czasy remontu), który nie dawał sobie urlopu od kultury. Jest się na kim oprzeć. Jest wspaniały zespół. Wyznaczając sobie dobry cel, można osiągnąć bardzo wiele. Pomysłów mam tak dużo, że teraz muszę coś z tego wybrać. Zacznę od tego, żeby bardzo dokładnie poznać możliwości placówki od kuchni. W momencie, kiedy już tak naprawdę przejmę nowe obowiązki, wtedy rozpocznę... szybką jazdę.

- Pani dyrektor, wróćmy na chwilę do Pani poprzedników. Jacek Sokalski miał opinię świetnego menedżera. To za jego rządów w MOK-u do Piotrkowa przyjeżdżały największe gwiazdy (Maanam czy Raz Dwa Trzy). Z kolei kiedy placówką kierowała Liliana Adaszek, dało się słyszeć głosy (zwłaszcza wśród kadry ośrodka), że w MOK-u wreszcie jest spokój, że nie ma polityki. Jaki styl rządów przyjmie Pani?

- Najlepszy jest złoty środek. Nie ukrywam, że uwielbiam wielkie imprezy, takie ściągające światło. Właściwie tak pracuje się w kulturze, tzn. interwałami. Po mocnym przyspieszeniu następuje wyciszenie po to, żeby nabrać siły i znów przystąpić ostro do pracy. Mam wrażenie, że pracując z ludźmi kultury, z ludźmi, którzy się świetnie znają, mimo wszystko trzeba dawać te momenty lekkiego uspokojenia, aby potem jeszcze więcej, jeszcze bardziej profesjonalnie coś zrobić.

- Czy będzie Pani starać się ściągać do Piotrkowa gwiazdy?

- Zdecydowanie tak, marzę o tym. Jednak uważam, że te gwiazdy powinny przyjeżdżać do nas po coś. Nie tylko po to, żeby dać koncert. Mam taki pomysł, aby łączyć działania nasze, oddolne właśnie z wizytami gwiazd. Był taki koncert "Kamienica na Filmowej", gdzie Emilia Krakowska tak naprawdę promowała to, co działo się na koncercie, czyli naszych młodych, uzdolnionych ludzi, a jednocześnie ściągnęła widownię. Tak samo było z Cezarym Żakiem, który w pewnym sensie został przez nas piotrkowian wykorzystany do tego, żeby promować Piotrków swoim nazwiskiem. Takie połączenia najbardziej mi się podobają. Już moja w tym głowa, żeby te gwiazdy chciały do nas przyjeżdżać.

- Aby przejąć MOK, musiała Pani z czegoś zrezygnować. Przez wiele lat kierowała Pani Przedszkolem Samorządowym nr 16. W czyje ręce przejdzie placówka?

- Zastępstwo jest w rękach Marty Margasińskiej, która została do pełnienia tej roli świetnie przygotowana. Jestem zwolenniczką przekazywania młodym ludziom kompetencji, uprawnień, jednym słowem przekazywania im pałeczki. Uważam, że młodzi ludzie mają mnóstwo energii, cudownych pomysłów, czasem brak im jedynie doświadczenia, dlatego zamierzam ich wspierać. Marta Margasińska przez ponad 3 lata była nauczycielem, z przerwą, następnie pracowała jako pracownik administracyjny. Teraz, od 2 lat, znów jest nauczycielem, dlatego spełniła wymogi, aby zastąpić mnie w przedszkolu.

Rozmawiała Aleksandra Stańczyk

 

Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

mini19103 ~mini19103 (Gość)24.03.2011 07:26

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Wyliczając te wszystkie gwiazdy


Fakt wyliczyłeś ich tak dość sporawo,ale mnie wystarczyłaby tylko ta Pani,http://orionblues.pinger.pl/m/3014500/ewa-bem-moje-serce-:)

00


MARKPIO ~MARKPIO (Gość)23.03.2011 18:39

Pani Elu.......do roboty.Trzymam kciuki za Panią.

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)23.03.2011 18:14

Wyliczając te wszystkie gwiazdy, zapomniałem zupełnie wpisać Rogera Watersa z jego gigantycznym przedsięwzięciem multimedialnym. Ale, niestety i on już zajęty. Dzień po dniu w łódzkiej Atlas Arenie da koncerty.
Nie mogliśmy to sobie jednego w Piotrkowie zapewnić w ramach tej "szybkiej jazdy"? Bo tych "The Wall"-ów jest u nas do rozwalenia przynajmniej kilka. Miałby tu Waters sporo roboty.

00


mama przedszkolaka ~mama przedszkolaka (Gość)23.03.2011 15:59

Pani dyrektor, będzie nam Pani bardzo brakowało w przedszkolu...

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)23.03.2011 15:11

"BLEKI" napisał(a):
Piotrze - jak zagramy w Monopoly, to sobie zrobimy koncert, nawet sama Rihanna nam zagra, co chcesz!!!


A jak się rozochocimy, to jeszcze nam ona zaśpiewa i zatańczy! Jak Kwaśniewski przed komisją śledczą.

00


Bleki Blekiranga23.03.2011 15:08

Piotrze - jak zagramy w Monopoly to sobie zrobimy koncert, nawet sama Rihanna nam zaśpiewa, co chcesz!!!

Komentarz był edytowany przez autora: 23.03.2011 15:09

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)23.03.2011 14:44

No, przynajmniej w tym roku, proszę Pani, z tą "szybką jazdą" w odniesieniu do gwiazd, to nie ma co już tak za bardzo przesadzać. Bowiem Ringo Starr, Cesaria Evora, Robin Gibb, Ozzy Osbourne, Shakira, Joe Cocker, Motorhead, Iron Maden, John Mayall, Chris de Burgh, Jean Michel Jarre, Rod Stewart, Bryan Ferry, Katie Melua, Bobby McFerrin, Jeff Beck, Bonnie Tyler, Robert Plant, Sting, Rihanna, Bryan Adams, a nawet - Chór Armii Aleksandrowa! - z tego co słyszę, to są już zakontraktowani po różnych miastach w Polsce, ale Piotrkowa Trybunalskiego w tych planach nie ma. Natomiast koncerty trzech kultowych zespołów glamrockowych Sweet, Slade i Smokie już się odbyły.
Pozostaje więc chyba zespół Jamaro Drom.
"Jednak uważam, że te gwiazdy powinny przyjeżdżać do nas po coś." - powiada Pani. Hm, te gwiazdy tak samo uważają. Po pieniądze.

Komentarz był edytowany przez autora: 23.03.2011 15:09

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat