- Nie żyje kobieta, którą znaleziono nieprzytomną przy hali targowej
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
Kryzys uderza w Piomę
- Pracuję tu 40 lat i tak jeszcze nigdy nie było - mówi przygnębiony jeden z najstarszych pracowników Piomy.
W piśmie z zapowiedzią zwolnień grupowych skierowanym do Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie zarząd Pioma Industry tłumaczy, że w związku z ogólnoświatowym kryzysem finansowym spodziewa się skurczenia rynku na produkty wytwarzane przez spółkę. Tłumaczy, że klienci firmy już wycofują się z zawartych wcześniej kontraktów. Dlatego zamierza kontynuować "konieczne działania zmierzające do ukształtowania właściwej organizacji pracy i redukcji zatrudnienia stosownie do potrzeb rynku i sytuacji finansowej spółki". Krótko mówiąc, zapowiada zwolnienia grupowe w fabryce zatrudniającej obecnie 520 osób.
Ile osób straci posadę? Tego pracodawca na razie nie ujawnia. Wiadomo natomiast, że zwolnienia mają dotknąć wszystkie działy firmy i grupy zawodowe, od ślusarzy, spawaczy, tokarzy, frezerów i suwnicowych poprzez konserwatorów sprzętu i pracowników działu kontroli, sprzedaży, logistyki, po ludzi z księgowości, planowania budżetu, analiz ekonomicznych, zarządzania projektami i marketingu.
Szefowie firmy zapowiadają, że ludzi przeznaczonych do zwolnienia wybiorą analizując ich przydatność dla pracodawcy, a także oceniając jakość i wydajność pracy oraz kwalifikacje i umiejętności.
- Otrzymaliśmy informację, że spółka zamierza dokonać zwolnień grupowych jednocześnie w stosunku do wszystkich wytypowanych pracowników. Ale najpierw zapowiada konsultacje ze związkami zawodowymi - potwierdza Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie Trybunalskim.
Zarząd Pioma Industry liczy, że konsultacje pozwolą podpisać porozumienie określające zasady postępowania przy zwalnianiu pracowników. Ale zastrzega jednocześnie, że jeśli nie uda mu się porozumieć ze związkowcami, sam opracuje regulamin, w którym określi zasady zwalniania.
Pracodawca przewiduje, że ten etap redukcji zatrudnienia zakończy się w końcu pierwszego półrocza. Ci, którzy stracą pracę, mogą liczyć jedynie na odprawy.
Marek Obszarny POLSKA Dziennik Łódzki
POLECAMY