- Jeśli chodzi o miejsce, w którym miałby stanąć ten wiatrak to byłoby to między Luciążą a Milejowcem, my właśnie tam mamy drugi lub trzeci zakręt, w zależności od kręgu. Byłby to rzeczywiście dramat. O ile elektrownia wiatrowa, która powstała uprzednio w tej chwili nie jest tak bardzo uciążliwa, bo została ograniczona wysokość tego wiatraka, poza tym jest 500 metrów poza kręgiem lotniskowym, o tyle ta planowana byłaby w kręgu - Jarosław Cempel, dyrektor Aeroklubu.
Jak podkreśla Cempel, budowę nowej elektrowni wiatrowej może zatrzymać Urząd Lotnictwa Cywilnego. Piotrkowski Aeroklub zwrócił się już do prezesa Urzędu o zbadanie sprawy.