Mecz rozpoczął się po myśli Piotrcovii. Wynik spotkania otworzyła Joanna Waga, a chwilę później na 2:0 podwyższyła Sylwia Raduhsko. Nasz zespół nie poszedł jednak za ciosem, a już w 8. minucie był remis 3:3. Piotrcovia raz jeszcze zbudowała sobie dwubramkową przewagę (6:4 w 11. minucie), ale w drugim kwadransie pierwszej połowy do głosu doszły gospodynie, które w 26. minucie wygrywały już 15:11. Skuteczna gra Tatjany Trbović (trzy bramki w końcówce pierwszej odsłony) pozwoliły Piotrcovii zniwelować część strat i zejść do szatni z dwubramkowym deficytem (16:14).
Chwilę po wznowieniu gry kontaktową bramkę rzuciła Karolina Jureńczyk i przewaga gospodyń stopniała do jednego trafienia. Następne minuty to jednak nieskuteczna gra Piotrcovii, co wykorzystały piłkarki z Kobierzyc. W 41. minucie było 23:18. Nasz zespół raz jeszcze rzucił się do odrabiania strat i na dwanaście minut przed końcem było tylko 23:24. To było wszystko jednak, na co tego dnia stać było Piotrcovię. KPR do końcowej syreny rzucił jeszcze siedem bramek, na co nasz zespół odpowiedział jedynie trzema trafieniami.
KPR Gminy Kobierzyce - Piotrcovia 31:26 (16:14)
Piotrcovia: Opelt, Suliga - Drażyk 3, Radushko 3, Oreszczuk 4, Grobelna 1, Sobecka 6/1, Szczepanek, Trbović 3, Świerczek, Waga 2, Jureńczyk 4.
Rzuty karne: 1/4
Kary: 6 min (Jureńczyk x2, Radushko)
Piotrcovia sezon zasadniczy zakończy niedzielnym meczem w Hali Relax z Młynami Stoisław Koszalin. Spotkanie rozpocznie się o 17:00.