Ostatnie miesiące nie rozpieszczały wysokimi temperaturami. Po rekordowo chłodnym w tym roku sierpniu przyszedł zimny wrzesień. Niskie nocne temperatury wychłodziły budynki i w mieszkaniach zrobiło się zimno.
Mieszkańcy dzwonią do swoich spółdzielni i do TBS-u z pytaniem, kiedy włączone zostanie ogrzewanie. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Jeszcze nie ma października, a już ciepło popłynęło w grzejnikach wielu wspólnot mieszkaniowych. W blokach pod zarządem Towarzystwa Budownictwa Społecznego sezon grzewczy rozpoczął się w poniedziałek. Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa i Spółdzielnia im. Juliusza Słowackiego zapewniają mieszkańców, że do końca tygodnia w mieszkaniach powinno być już ciepło. Potwierdza to Marek Krawczyński, prezes Elektrociepłowni Piotrków. - Dostaliśmy zlecenie od dwóch spółdzielni. Dziś, najpóźniej jutro mieszkańcy PSM i spółdzielni im. Juliusza Słowackiego będą mieli ciepłe kaloryfery.
Spółdzielnia Mieszkaniowa KARUSIA zapewnia, że też wysłała zlecenie (mailem) do elektrociepłowni.
W porównaniu do lat ubiegłych ogrzewanie zostaje włączone rekordowo szybko. W poprzednich latach początki jesieni były na tyle ciepłe, że spółdzielnie i zarządcy nieruchomości dopiero w połowie października decydowali się na korzystanie z usług ciepłowni.
Ciepłe mieszkanie jest miłe, mniej mile będą rachunki. W Piotrkowie już od 1 września o średnio 30% wzrosły opłaty za ogrzewanie z ciepłowni miejskiej.
Powodów do radości nie mają też właściciele domków jednorodzinnych. Ceny różnego typu opału rosną. Już zdrożał prąd i gaz, a to jeszcze nie koniec podwyżek.