fot. M. Waga
Dla mieszkańców Piotrkowa wybory samorządowe już się zakończyły. Krzysztof Chojniak wygrał zdecydowanie już w I turze zdobywając 55% głosów. Pierwsze - wstępne wyniki reporter Strefy FM usłyszał nad ranem w komitecie Razem dla Piotrkowa.
~MARKPIO (Gość)22.11.2010 13:34
Pokażę te wpisy Czapli i Czyżyńskiemu.
~~mb~ (Gość)22.11.2010 13:32
OBSERVER NIE MASZ POJĘCIA O TYM CO PISZESZ NA TEMAT RADZISZEWSKIEJ I RADNYCH PO ZACHOWAJ TE GŁUPOTY DLA SIEBIE PROSZE
~uuz (Gość)22.11.2010 13:31
nie rzekomej - rzeczywistej!
kupczenie głosami to wg ciebie demokracja?!
zasiadanie w radzie miasta ludzi o nieczytelnej sytuacji prawnej też?!
---
radzę poszperać w internecie informacji na temat niektórych kandydatów, wtedy włos ci się zjeży na głowie.
Dojrzała demokracja wymaga rozsądku i minimum zainteresowania, a nie zabawy w kółko krzyżyk na karcie do głosowania. Inaczej to tzw. d..pokracja
~Marcin Majewski (Gość)22.11.2010 13:25
Dla niektórych demokracja istnieje tylko wtedy, gdy wygrywa ich kandydat. Kiedy zwycięża oponent demokracja dla nich się kończy. Proponuję Paniom i Panom czyniących pochwałę rzekomej głupoty Piotrkowian wyjechać do Korei PN, na Kubę, albo na Białoruś - tam zawsze wybory wygrywa jeden kandydat.
~awatar (Gość)22.11.2010 13:10
wiecie czego mi najbardziej zal??? Tony papieru na karty do głosowania i po co??? zeby nic się nie zmieniło?? Znowu pan ch....k i ta sama ekipa????
Aman
22.11.2010 12:59
Mamy kolego rację. Ale ludzie wolą patrzeć na ładne opakowanie a nie to co jest w środku. Bezrobotna miała rację. W tym mieście stawia się na krówki chojniakówki w ładnym opakowaniu. Ja też jestem po studiach inżynierskich a po zwolnieniu mnie z jednej z upadających w Piotrkowie dużych firm od roku nie mogę znaleźć pracy. W tym mieście poszukiwani są głównie akwizytorzy i magazynierzy z uprawnieniami na wózki widłowe. A ja inżynier marketingowiec i reszta nie ma co szukać. Nie powstają żadne zakłady produkcyjne (OK z nielicznymi wyjątkami) a promuje się tylko logistykę. Czytałem wypowiedzi ludzi tam pracujących. Nie są zachwycające. Ktoś napisał, że ludzie sami wybrali. Jak nie ma innego wyjścia a trzeba utrzymać rodzinę to człowiek nie wybiera tylko się zgadza ufając, że może nie będzie najgorzej a potem jest jak zwykle. Myślę, że nie chodzi tu głównie o zarobki ale o podejście do człowieka jak do niewolnika. Pan prezydent wylał ileś tam km asfaltu i zaciągnął kolejną pożyczkę. Przyznam, że było to efektowne posunięcie ale czy te czyny będą kontynuowane w następnych miesiącach? Oby. Wtedy i ja zmienię nastawienie do naszego prezydenta. Teraz jednak będę się bacznie przyglądał.
~szpiegus (Gość)22.11.2010 12:57
tą Łodzką wam ładnie wyasfaltowano abyscie za pracą do Łodzi mogli prosto jechac :D:D:D
Z MZK widze do Indesitu wożą i z pensyjki doradztwo z tomaszowa zabiera po 500 stówek :D:D:D Kasa wypływa a dziura rośnie :D:D:D
~oBSERVEr (Gość)22.11.2010 12:26
A to ma, że Pani Radziszewska poprzez swoje ogromne parcie na szkło wogóle nie interesuje się miastem, ani tym co się w nim dzieje. To samo Panowie Radni z nr 1 na listach wyborczych PO. Mają ciepłe, dobrze płatne posadki w Łodzi i kampania oraz stanowiska w Piotrkowie są im do niczego nie potrzebne.
~Liza (Gość)22.11.2010 12:17
Troszeczkę kultury! Tak się śmiesznie składa, że kandydowałam do Rady Miasta z listy Platformy i widziałam kampanię od "kuchni". Wsparcie p. Radziszewskiej i tak nie miałoby wpływu na wynik wyborów. A pracy nie poszukuję i nie martwię się, że ją stracę, gdyż jest ona totalnie niezależna od Prezydenta Miasta.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
