- Sąd Okręgowy w Piotrkowie uniewinnił mnie od zarzutów, które zostały mi postawione cztery lata temu. Doniesienie dotyczyło antydatowania umów o pracę. Wówczas, w ostatnich dniach dyrektorowania, przyjąłem do pracy pięć osób. Tak dokładnie to zmieniłem tym ludziom umowy z śmieciowych na umowy o pracę. To się wówczas prezydentowi nie spodobało. Zorganizował kontrolę kilka dni po moim odwołaniu. Później zostało złożone doniesienie do prokuratury. Sprawa wyjaśniła się po czterech latach – mówi Jacek Sokalski.
Przypomnijmy, że Jacek Sokalski był wówczas dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie. Został odwołany z tej funkcji przez prezydenta miasta bez podania przyczyny.
(Strefa FM)
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami
- Mieszkańcy zgłosili 29 projektów
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Szukają seniorów potrzebujących pomocy oraz sąsiadów, którzy mogą im pomóc
- Zderzenie ciężarówki i dostawczaka na A1