Z tą zasadnicza róznicą, że nazwy własne, imiona , nazwiska, także pseudonimy pisze się wielką literą, ortograficzna niedołęgo.
Ale to tak jest, jak się kamieniami za młodu na szkołę rzuca (to taka tak zwana metafora), miast w ławce siedzieć i pilnie panią od polskiego słuchać. Do szkół wprzódy, do szkół, później zaś do klawiatury. Dużo później, Bonusie!

00

czego wy sie czepiacie ,anatol i dziodzio to ta sama osoba,a może wy byście zrobili cos dla miasta,narzekac każdy potrafi, dajcie Panu Jackowi troche czasu przeciez z pustego i Salomon nie naleje,przeciez to człowiek z charyzma i wie czego chce

00

A wspólpraca Dyrektorze z innymi jednostkami w Łodzi też tak będzie wyglądała jak za Pana czasów w MOK-u? Czyli lipnie?

00

Fajnie. Szkoda, że dyrektor ŁDK nie utożsamia się z miejscowością, która daje mu pracę. Lipa.

00

Szkoda ,że tak wartościowych ludzi ,pełnych ambicji i zapału pozbywają się władze Piotrkowa.Najprawdopodobniej myślą ,że jepiej ładnie wygladac i się nie wychylać .Przykro patrzeć jak kompletnie nikogo nie interesuje rozwój tego miasta tylko ciepły stołeczek

00

Ojej, obecna pani dyrektor już się pewno boi! Trzeba będzie (współ) pracować zamiast niańczyć Busolę

00

Bo pan Ch. preferuje markę BMW. A pan S. takim nie jest. Dlatego w imię tego BMW zatrudnia się takich jak p. C., wymyślając dla nich stanowiska np. pt. asystent do spraw społecznych.

00

Pan Ch .. pozbył się najlepszego człowieka w mieście.
To mu się odbije...

00

Ciekawi mnie jak Pan Ch. się zapatruje na tą współpracę?!

00