Hurtownia miała nielegalne oprogramowanie?

Sobota, 17 maja 201415
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim ustalili, że na terenie jednej z hurtowni motoryzacyjnych znajduje się nielegalne oprogramowanie komputerowe. Firma na wykorzystywany profesjonalny program nie miała licencji, czym działała na szkodę dużego koncernu samochodowego.

- Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że główna siedziba piotrkowskiego oddziału znajduje się w województwie opolskim i posiada kilkadziesiąt innych placówek na terenie całego kraju. Z ustaleń piotrkowskich policjantów wynika, że roczny koszt licencji na użytkowanie tego programu wynosi 2100 euro - informuje Ewa Drożdż z KMP w Piotrkowie. - Jak się okazało piotrkowska hurtownia pracowała na oprogramowaniu zainstalowanym na dysku twardym w głównej siedzibie firmy. Piotrkowscy stróże prawa natychmiast skontaktowali się z ekspertami Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi i wspólnie przeszukali piotrkowską placówkę. W trakcie czynności śledczy ujawnili, że nielegalny program nie był fizycznie zainstalowany na żadnym komputerze piotrkowskiej hurtowni. Ta za pośrednictwem Internetu łączyła się z głównym serwerem centrali firmy. Policjanci poprosili o pomoc kolegów z opolskiej jednostki policji, którzy 14 maja przeszukali macierzystą hurtownię z częściami zamiennymi do samochodów ciężarowych. Podczas czynności stróże prawa zabezpieczyli dysk twardy z nielegalnymi aplikacjami. Zawartość twardego dysku zostanie poddana szczegółowej analizie biegłego. Dopiero po uzyskaniu ekspertyzy będzie wiadomo, ile wynoszą faktyczne straty, w jakim okresie program był wykorzystany i kto usłyszy zarzuty w tej sprawie.

 

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za kradzież programu komputerowego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Zainteresował temat?

4

3


Zobacz również

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

tado ~tado (Gość)19.05.2014 09:43

sa powody do mruczenia w piotrkowskiej policji- kolejny sukces w krotkim czasie wspolnie z łodzka policja.
zapomniano dodac ze podobno 2 razy udaremniono Mariuszkowi T - zwengo Trynkiem zamach na WC kaczke, a w Babach złapano pijanego rowerzyste, a wszytsko to dokonała garstaka ludzi z 11 pietrowego wierzowca. :-) teraz tylko nagrody, premie i awanse. gretulacje dla policji.

10


see ~see (Gość)19.05.2014 09:32

to jakas propmocja 2100euro prawie 10 tys zł za program - chyba ze zlota ten program? jakie wnioski- wystraczy sprzedac program i Niemcy beda leze do gory brzuchami i smiac sie z Polaków.

10


tee ~tee (Gość)19.05.2014 00:02

3/4 POlski zamknijcie ...

10


kwiatuszek ~kwiatuszek (Gość)17.05.2014 14:33

Czyzby chodzilo o Opoltr... ??

10


abc ~abc (Gość)17.05.2014 13:24

Ktoś, komuś świnkę podłożył.

00


zadowolony ~zadowolony (Gość)17.05.2014 12:40

W podobozie kołchozu zwanego polandią Policja zlikwidowała już wszystkich przestępców i najwyraźniej z braku zajęć napada na pozostałą jeszcze garstkę uczciwie pracujących ludzi.
W swej nieobliczalnej dobroci zamiast pobierać mandaty,pobiera znacznie przecież mniejsze łapówki.
Żeby nie irytować spacerowiczów zlikwidowała patrole piesze.
Niech żyje euro-kołchoz! Wyborco nie zapomnij o wyborach!

20


gośc 21 ~gośc 21 (Gość)17.05.2014 11:59

Nie sadze by w tym przypadku chodzilo o kradzież programu ,przecież w sieci co dzień lączymy sie z roznymi serwerami i co mnie to interesuje czy tam sa legalne programy czy nie .Musial w firmie byc kabel i tyle...

30


wizytator ~wizytator (Gość)17.05.2014 11:48

przeciez centrala płaci za program a filie korzystają z niego w ramach wewnętrznej sieci firmowej.To jest raczej dozwolone,i gdzie tu kradziez i "potęzne"straty?(skarbu państwa)

21


broda ~broda (Gość)17.05.2014 11:39

Cytuję:
W trakcie czynności śledczy ujawnili, że nielegalny program nie był fizycznie zainstalowany na żadnym komputerze piotrkowskiej hurtowni. Ta za pośrednictwem Internetu łączyła się z głównym serwerem centrali firmy.


To w końcu w hurtowni był nielegalny program czy nie?
Ilu z nas łączy się z różnymi serwerami, nie mając gwaranci legalności ich oprogramowania. Też jesteśmy złodziejami? To jakaś paranoja, albo niedoinformowanie dziennikarza piszącego ten artykuł.

Komentarz był edytowany przez autora: 17.05.2014 11:40

60


jacuś ~jacuś (Gość)17.05.2014 11:06

Znam banki kierowane przez posłów wiadomej partii, w których połowa programów to "dzikusy".

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat