- Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że główna siedziba piotrkowskiego oddziału znajduje się w województwie opolskim i posiada kilkadziesiąt innych placówek na terenie całego kraju. Z ustaleń piotrkowskich policjantów wynika, że roczny koszt licencji na użytkowanie tego programu wynosi 2100 euro - informuje Ewa Drożdż z KMP w Piotrkowie. - Jak się okazało piotrkowska hurtownia pracowała na oprogramowaniu zainstalowanym na dysku twardym w głównej siedzibie firmy. Piotrkowscy stróże prawa natychmiast skontaktowali się z ekspertami Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi i wspólnie przeszukali piotrkowską placówkę. W trakcie czynności śledczy ujawnili, że nielegalny program nie był fizycznie zainstalowany na żadnym komputerze piotrkowskiej hurtowni. Ta za pośrednictwem Internetu łączyła się z głównym serwerem centrali firmy. Policjanci poprosili o pomoc kolegów z opolskiej jednostki policji, którzy 14 maja przeszukali macierzystą hurtownię z częściami zamiennymi do samochodów ciężarowych. Podczas czynności stróże prawa zabezpieczyli dysk twardy z nielegalnymi aplikacjami. Zawartość twardego dysku zostanie poddana szczegółowej analizie biegłego. Dopiero po uzyskaniu ekspertyzy będzie wiadomo, ile wynoszą faktyczne straty, w jakim okresie program był wykorzystany i kto usłyszy zarzuty w tej sprawie.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za kradzież programu komputerowego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.